Podział gminy Supraśl. Przeciwnicy secesji piszą protesty do premier Ewy Kopacz

Na portalu społecznościowym założono profil "Nie dla podziału gminy Supraśl". - Wzywamy tych wszystkich, którym na sercu leży dobro Supraśla, aby pisali maile protestacyjne do pani premier - czytamy na Facebooku.

- Prosimy Ewę Kopacz, by nie dopuściła do podziału naszej gminy. To tyle i aż tyle - mówi Henryk Suchocki z Supraśla.

Akcja to odzew na decyzję Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji. Niedawno uzupełniło ono projekt rozporządzenia zmiany granic o nową gminę Grabówka. Może ona powstać 1 stycznia 2016. Jej stolicą byłoby Sobolewo.

Zobacz też: Gmina Grabówka jednak powstanie

Ale niektórym mieszkańcom Supraśla ministerialna decyzja się nie podoba. Protest do resortu administracji oraz pani premier złożył również burmistrz Radosław Dobrowolski.

- Poprosiłem Ewę Kopacz, by wstrzymała działania ministerstwa administracji. Pokrzyżują one plany rozwoju najpiękniejszej gminy uzdrowiskowej na Podlasiu - przekonuje Dobrowolski.

- Zdajemy sobie sprawę, że efekty naszej akcji mogą być mizerne. Ale trzeba działać - mówi Henryk Suchocki.

Nie ukrywa, że poprosił księży, by na mszach poinformowali wiernych, że mogą oni wysyłać do pani premier protesty przeciwko podziałowi gminy Supraśl.

- Byłby to zamach na samorządność w 25-lecie jej istnienia - oburza się burmistrz.

Uważa, że urzędnicy nie liczą się z większością mieszkańców gminy Supraśl. Przypomina, że podczas majowego referendum 55 procent głosujących było przeciwnych podziałowi.

Akcji protestacyjnej nie obawiają się za to zwolennicy secesji. - Żadna kampania nie powinna zmienić decyzji opartej na prawie i konstytucji. Supraśl nie może dalej mieć kolonii za Lasem. Dajcie ludziom godnie żyć i rozwijać się - mówi Piotr Todorczuk z Grabówki.