Podlascy przedsiębiorcy wspierają Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy

Sfinansują techniczną realizację białostockiego finału.

13 stycznia 2013 roku WOŚP będzie zbierała fundusze na wsparcie terapii noworodka i niemowlaka oraz na wyposażenie w sprzęt szpitali geriatrycznych i zakładów opiekuńczo-leczniczych. Głównym partnerem tegorocznego podlaskiego finału jest Politechnika Białostocka. Ale są też firmy, które szczególnie angażują się w tę akcję, wspierając ją finansowo.  Spółka KAN i przedsiębiorstwo Contractus są tegorocznymi Złotymi Partnerami orkiestry.

- Od lat wspieramy różne przedsięwzięcia charytatywne, jednak Finał Wielkiej  Orkiestry Świątecznej Pomocy ma dla nas szczególne znaczenie – mówi Jan Kaczan, wiceprezes KAN. –To największa charytatywna akcja w Polsce, a jej bohaterami są ludzie połączeni wspólną energią, pozytywnymi emocjami i tym samym celem. Warto przyłączyć się do niej, by wesprzeć szczytny cel, zbieranie funduszy na ratowanie życia i zdrowia noworodków oraz godną opiekę medyczną seniorów

Dwie inne podlaskie firmy Promostal z Czarnej Białostockiej oraz Agro Bakałarzewo uczestniczą w akcji  jako Srebrni Partnerzy .
- Imponujące, że orkiestra potrafi skupić wokół ważnego społecznego celu taką rzeszę ludzi dobrej woli. My też, w  miarę naszych możliwości , postanowiliśmy wesprzeć tę niezwykłą akcję, bo zdajemy sobie sprawę, że na realizacje takiego przedsięwzięcia potrzebne są pieniądze - mówi Grzegorz Polak, pełnomocnik Promostalu.

21 edycja jest współrealizowana przez Fundację Towarzystwo Ulepszania Świata oraz Stowarzyszenie Pogotowie Kulturalno Społeczne.
- Jak co roku, koncerty organizowane są na zasadzie zwrotu kosztów dojazdu ponoszonych przez zespoły, zaś sprawy techniczne - scena, nagłośnienie - realizowane są przez naszych partnerów po kosztach – mówi Marcin Wróbel, szef białostockiego sztabu.
Tegoroczny podlaski finał wraca do stolicy województwa, Białegostoku (rok temu odbył się w Supraślu). Jego największe gwiazdy to austriacka grupa Kontrust, polska Kobranocka i białoruski PAWA. Zainteresowanie graniem na białostockiej imprezie jest tak duże, że organizatorzy musieli zorganizować na ten dzień aż cztery sceny – główna stanie pod miejskim Ratuszem.