MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pobicie, kradzież i próba porwania mieszkańca Bielska Podlaskiego. Trzy osoby trafiły do aresztu

Izabela Krzewska
Podejrzanym grozi kara do 5 lat więzienia. Dwóch nie przyznało się do winy i odmówiło wyjaśnień. Jeden przyznał się tylko do pobicia. Wszyscy najbliższe 3 miesiące spędzą w areszcie
Podejrzanym grozi kara do 5 lat więzienia. Dwóch nie przyznało się do winy i odmówiło wyjaśnień. Jeden przyznał się tylko do pobicia. Wszyscy najbliższe 3 miesiące spędzą w areszcie KPP Bielsk Podlaski
Brutalnie pobili, okradli, grozili nożem, próbowali 20-latka wepchnąć do bagażnika samochodu. Takie sceny rozegrały się na jednym z bielskich osiedli. Zatrzymani w wieku 22-28 lat usłyszeli już zarzuty. Decyzją sądu na 3 miesiące trafili do aresztu.

O sprawie poinformowała w poniedziałek (22.05) bielska policja. Pierwotne zgłoszenie dotyczyło pobicia młodego mężczyzny.

- Z przekazanej informacji wynikało, że napastnicy zaatakowali go, kiedy czekał na znajomego. Jak ustalili mundurowi, trzej mężczyźni wyciągnęli 20-latka z samochodu i zabrali kluczyki, po czym zaczęli go kopać i bić pięściami. Grozili też mu nożem i usiłowali siłą wepchnąć do bagażnika swojego samochodu - relacjonuje komisarz Agnieszka Dąbrowska z Komendy Powiatowej Policji w Bielsku Podlaskim.

Na szczęście bielszczanin zdołał się uwolnić i uciekł napastnikom. W porzuconym aucie zostawił portfel, z którego - jak potem stwierdził - zniknęło tysiąc złotych.

Czytaj też:

Poturbowany 20-latek doznał złamania oczodołu, szczęki i skrzywienie przegrody nosowej. Początkowo pokrzywdzony twierdził, że nie zna osób, którego go napadły. Ostatecznie przyznał, że to właśnie z jednym z nich umówił się na spotkanie. Było to późnym popołudniem 16 maja przy ul. Białowieskiej na obrzeżach miasta. Zamiast jednego, pojawiło się trzech mężczyzn. Wszyscy mieli zadawać ciosy.

Motyw? Ten nie jest do końca znany. Według ofiary, chodziło o znajomość z "konfidentem", który miał rzekomo zeznawać w sprawie karnej przeciwko kolegom napastników.

Zobacz także:

Pierwsi podejrzani w sprawie pobicia 20-latka wpadli w ręce mundurowych następnego dnia po zdarzeniu. To bielszczanie w wieku 22 i 28 lat. Trzeci, 24-latek, został zatrzymany dwa dni później.

Cała trójka usłyszała zarzuty pobicia, kradzieży oraz usiłowania pozbawienia wolności przy użyciu groźby. Dwóch podejrzanych nie przyznało się do winy i odmówiło wyjaśnień. Jeden przyznał się tylko do pobicia.

- Z uwagi na obawę matactwa w sprawie oraz ze względu na bezpieczeństwo pokrzywdzonego skierowaliśmy do sądu wniosek o tymczasowy areszt - mówi Adam Naumczuk, Prokurator Rejonowy w Bielsku Podlaskim.

Sąd uwzględnił wniosek śledczych. Najbliższe 3 miesiące podejrzani spędza w areszcie. Za zarzucane przestępstwa grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Spośród zatrzymanych jeden był w przeszłości karany za jazdę pod wpływem alkoholu oraz znieważenie funkcjonariusza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Julia Szeremeta: "Oby mój sukces przyniósł pieniądze do boksu"

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny