W lutym wraz z zespołem Cochise wydał debiutancki krążek - "Still Alive". I co ciekawe, wytłoczył go za własne pieniądze, bo wielkie wytwórnie nad muzykę przedkładały wybicie na okładce dużymi literami nazwiska popularnego aktora.
Płyta przynosi niezłą porcję szczerego rockowego grania. Małaszyński nie jest z pewnością wybitnym wokalistą, ale wie, w jakich klimatach czuje się najlepiej. I wcale nie są to romantyczne ballady, tylko piosenki takie jak "Ex" znana już ze składanki "Białystok Muzyczny 2009". Słychać, że Małaszyński - muzyk dorastał, kiedy na całym świecie królował grunge, ale nie sili się na podrabianie żadnej z gwiazd gatunku. Album wzbogaca bogatymi partiami perkusji znany z metalowych upodobań Cezary Mielko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?