Film rozpoczyna się od morderczych ćwiczeń w szkole baletowej. A główna nastoletnia bohaterka i jej matka są baletnicami. Oprócz relacji - uczeń mistrz, są też ze sobą niezwykle związane, a zaborcza matka, podobnie jak w "Czarnym łabędziu" wręcz kontroluje kroki córki-maturzystki.
Wszystko zmieni się, kiedy przypadkiem dowie się o istnieniu swojego sobowtóra. Ubezwłasnowolniana jedynaczka napawa się myślą o siostrzanej miłości, cieszy, że poznaje pełną rodzinę, bo według jej zaborczej matki-nie matki, o ojcu słuch zaginął. Ale musi być też tandetny wątek siostrzanej walki o chłopaka, buntu przeciwko narzuconym przez apodyktyczna matkę normom.
Dramat przeżywają i rodzice i ich dzieci, ale wydaje się, że licząc na masową widownię producenci przesunęli nacisk na relacje między siostrami. Najmocniejszą sceną jest podwójna próba samobójstwa, drażni amerykańskie zakończenie, kiedy wszyscy wszystkim wszystko wybaczają, a marnotrawna córka po szaleństwach w nocnych klubach powraca do tańca.
W "Oszukanych" nie ma publicystyki, ale i życia w bohaterach nie za wiele. Bardzo naturalnie wypadają ekranowe nastolatki - bliźniaczki dziś 27-letnie Paulina i Karolina Chapko z Nowego Sącza. No i rzecz jasna - ostoja rodzinnego spokoju - Artur Żmijewski.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
