Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

OiFP. Verbum nobile - wersja koncertowa. Dyrygował Wojciech Semerau-Siemianowski. Chór OiFP przygotowała Violetta Bielecka (zdjęcia, wideo)

Jerzy Doroszkiewicz
Jerzy Doroszkiewicz
OiFP. Verbum nobile - wersja koncertowa. Dyrygował Wojciech Semerau-Siemianowski. 05.09.2020
OiFP. Verbum nobile - wersja koncertowa. Dyrygował Wojciech Semerau-Siemianowski. 05.09.2020 Michał Heller/OiFP
Świetne partie chóralne, dynamiczna orkiestra i powalający Leszek Skrla złożyły się na koncertową wersję opery Stanisława Moniuszki "Verbum nobile". Białostoccy melomani usłyszeli ją po raz pierwszy, ale nie ostatni.

Najpierw były próby, później nagranie płytowe, wreszcie melomani mogli usłyszeć, nad czym pracowała nasza orkiestra i soliści pod dyrekcją Wojciecha Semerau-Siemianowskiego przez koniec wakacji. I rzeczywiście - wakacji nie mieli.

Orkiestra Opery i Filharmonii Podlaskiej grała soczyście, z werwą, sama uwertura zapowiadała, że utwór Stanisława Moniuszki może być koncertowym przebojem, tym bardziej że jest mało znany i rzadko grywany. Z drugiej strony można sobie zadać pytanie dlaczego. Wsłuchując się w dźwięki jednoaktówki odpowiedź nasuwa się sama.

Na scenie pojawiło się początkowo czworo solistów. Zaczął sprawnie i z energią baryton Mateusz Stachura, kreujący postać Bartłomieja. Znany z wcześniejszych koncertów w Białymstoku Roman Chumakin to śpiewający basem Serwacy Łagoda. Wokalista z oryginalnymi rysami twarzy i aktorskim zacięciem sprawdził się w tej obsadzie idealnie. I wreszcie para zakochanych. Dynamiczny i uśmiechnięty Krzysztof Szyfman - kolejny baryton i śpiewająca delikatnym, acz sprawnym technicznie sopranem, Marta Antkowiak w roli pięknej Zuzi. Wszyscy w strojach z epoki, podobnie jak powalający tembrem i techniką wokalną Leszek Skrla - mistrzowski baryton.

Stanisław Moniuszko w "Verbum nobile" wykorzystał również chór, który ze sceny przy Odeskiej, przygotowany przez prof. Violettę Bielecką brzmiał zjawiskowo, jakby nadając muzyce Moniuszki niespodziewanego, uduchowionego wręcz, wymiaru.

Niestety same partie wokalne, czy to solowe, czy duety, skomponowane zostały w sposób, który w dzisiejszym rozumieniu i konfrontacji z wielkimi ariami operowymi niewiele ma wspólnego z przebojowością. Czasem odnosiłem wrażenie, że melodie meandrują w kierunku, który wręcz utrudnia zabawę przypisaną gatunkowi - wszak "Verbum nobile" to opera komiczna. I może dlatego - mimo dobrej instrumentacji, nie wystawiana tak chętnie jak "Halka".

Otwierając koncert prof. Ewa Iżykowska-Lipińska zapowiedziała, że melomani mogą liczyć na wersję sceniczną tego dzieła Moniuszki. W pierwszych rzędach - udawało się śledzić akcję, wszystkie partie wokalne były dobrze słyszalne. Jak było słychać w ostatnich rzędach - nie wiem. Dobrą informacją jest przyznanie przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego operze dotacji w wysokości 150 tys. zł, pochodzącej z Funduszu Promocji Kultury na powstanie opracowanie dokumentacji technicznej dotyczącej poprawy akustyki w OiFP. Co ważne dokumentacja ma być gotowa do 23 grudnia 2020 roku. A to pierwszy krok, by melomani przy Odeskiej zamiast szumu klimatyzatorów usłyszeli wszystkie niuanse brzmieniowe orkiestry i mogli w pełni zachwycać się głosami solistów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny