Tegoroczny sezon zacznie się od trzęsienia ziemi, po którym napięcie będzie rosło - zapowiada Roberto Skolmowski, nowy dyrektor Opery i Filharmonii Podlaskiej. - Mocny początek zawdzięczamy Beethovenowi i plejadzie znakomitych artystów, którzy wykonają IX Symfonię, czyli najsłynniejsze dzieło wiedeńskiego klasyka, które nie gościło w tych murach od pięciu lat.
W ciągu najbliższych miesięcy w filharmonii przy ul. Podleśnej nie zabraknie muzycznych niespodzianek. Już 16 września wystąpi The King's Singers - jeden z najwybitniejszych zespołów wokalnych na świecie. Najważniejszym wydarzeniem października będzie koncert Leszka Możdżera, na którym będzie promował swoją najnowszą płytę "Komeda".
Od września swoją działalność rozpoczną nowe zespoły: Big Band Podlaski, orkiestra kameralna, Kwartet Tansmana, zespół muzyki dawnej i chór dziecięcy.
Już w połowie maja będziemy mogli wybrać się na koncerty do amfiteatru w nowym budynku opery przy ul. Kalinowskiego. Tu przez całe wakacje będzie trwał muzyczny festiwal. Nowoczesna scena w piątkowe noce będzie się zamieniała w kino letnie.
Cały budynek zostanie oddany do użytku w przyszłym roku. Wtedy sezon zainauguruje opera "Straszny dwór" Stanisława Moniuszki.
- Cały obiekt jest wielką świątynią sztuki, ale nie będzie służyć wyłącznie operze - obiecuje dyrektor. - Tę przestrzeń będę udostępniał wszystkim instytucjom, teatrom, zespołom. To miejsce jest dla nas wszystkich.
W prezentacji programu przed gmachem opery uczestniczył też marszałek województwa.
- Wszystko wskazuje na to że decyzja o powołaniu Roberto Skolmowskiego na stanowisko dyrektora była słuszna - ocenia Jarosław Dworzański.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?