Pochodzą z zupełnie różnych światów, nic nie powinno ich łączyć. Piękna, rozkapryszona papuga – samiec, który czasem zachowuje się jak dama i ona – czarna wrona o charakterze łobuziaka. Fred Apke napisał prostą baśń, która szturmem podbija polskie sceny.
Bajkę muzyczną „Adonis ma gościa” w Białymstoku wyreżyserował Jakub Szydłowski. Dorośli znają jego talent dzięki porywającej realizacji musicalu „Doktor Żywago”. Spektakl dla dzieci Szydłowski przygotował z nie mniejszym rozmachem. Najważniejszą przestrzenią jest olśniewająca gigantyczna klatka, w której przyszło żyć tytułowemu Adonisowi – papudze, która zdecydowanie uważa się za lepszą od innych ptaków. Ma wszystko, czego ptasia dusza zapragnie, natura ustroiła ją w kolorowe piórka, na głowę jej nie kapie. Co innego Węgiel. Czarna wrona, która jak nieproszony gość wpadnie do klatki Adonisa, zrobi w jego uporządkowanym życiu sporo zamieszania. A przy okazji, w zabawnych scenkach nauczy dzieci, by nie odrzucać odmienności, próbować się zrozumieć, a przede wszystkim słuchać siebie nawzajem i umieć się porozumieć. Wszystko to w rytmach muzyki skomponowanej i zaaranżowanej przez Jakuba Lubowicza, a granej na żywo przez kwartet instrumentalistów.
– Spektakl pięknie opowiada o możliwości ujrzenia w kimś innym, odmiennym, tego, kto pozwala nam myśleć inaczej, pomaga dostrzec zalety innych postaci – zachęca Jakub Szydłowski, reżyser „Adonisa”. – Młody widz, oglądając bajkę, poznaje także wagę współpracy, która jest kluczem do osiągnięcia wielkich celów, a życiowe prawdy przekazywane są w sposób zabawny i zaskakujący.
Zobacz też:
Brzydki kaczorek w operze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?