Co na to mieszkańcy? - I bardzo dobrze - mówią. Koniec tego roku dla supraślan upłynie pod znakiem oszczędności. Miasteczko nie będzie rozświetlone tysiącem kolorowych lampek świątecznych, a w sylwestrową noc nie zabłysną tu fajerwerki. Chyba że mieszkańcy kupią je sami.
Musimy oszczędzać
Jednak to wcale nie oznacza, że Supraśl całkowicie zapomni o Bożym Narodzeniu: - Ustawimy dwie choinki: jedną przy Ratuszu Miejskim, tuż przy wieży, a drugą tradycyjnie w centrum miasteczka, na rynku miejskim - mówi Wiktor Grygiencz, burmistrz Supraśla.
Więcej żadnych dekoracji w mieście nie będzie, bowiem magistratu po prostu nas nie stać. Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze zostaną w gminie i stworzą tak zwany plan awaryjny, na wypadek, gdyby gmina musiała ponieść nieoczekiwane wydatki.
Jak się okazało w tym roku supraślanie nie będą się też bawić na sylwestrze miejskim. - Rozmawiałem o tym z nową dyrektor Centrum Rekreacji i Kultury w Supraślu i doszliśmy do wniosku, że wolimy zainwestować te pieniądze w kulturę - mówi Wiktor Grygiencz. - Organizowanie samego spotkania, bez muzyki i fajerwerków nie miało by sensu.
Dekoracje w mieście niepotrzebne
Jak dodaje burmistrz Supraśla, obiecał supraskiej młodzieży, że około osiemdziesiąt tysięcy złotych przekaże na zorganizowanie imprez kulturalnych w mieście.
Okazuje się jednak, że takie szukanie oszczędności nie przestraszyło mieszkańców miasteczka. - I bardzo dobrze, że w końcu nasze władze zaczęły myśleć nad tym co robią z naszymi pieniędzmi - mówi pani Janina, mieszkanka Supraśla. - Po co nam te lampki na drzewach? Przecież takie dekoracje to dodatkowe koszty.
Poza tym, w Supraślu mieszkańcy sami dbają o świąteczny klimat. - Proszę się przejść po Supraślu i pooglądać, jak tutaj ludzie pięknie dekorują swoje domy i ogrody - zachęca pani Janina. - Aż dusza się raduje.
A po co nam miejski sylwester
- Podejrzewam, że zdecydowana większość mieszkańców naszego miasta ma już swoje plany na ten wieczór - mówi Anna Gwoździej, mieszkanka. - Natomiast ci, którzy będą spędzać go w domach czy na balach wątpię, żeby wybierali się na miejską zabawę, gdyby oczywiście taka była. No, chyba, że złożyć życzenia znajomym.
- Sylwester miejski? Tutaj czegoś takiego nie ma od kilku ładnych lat i raczej nikomu to nie przeszkadza - dodaje Kamil Gawryluk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?