Na pierwszy ogień

Tyle dobrych informacji. W poniedziałek definitywnie przystępujecie do matury ustnej. Te egzaminy potrwają aż do 29 kwietnia i pewnie będą sporym stresem dla osób, które nie lubią wystąpień publicznych. Trzeba będzie stanąć oko w oko z komisją, opowiedzieć jej porywająco o swoim temacie, a następnie stawić czoło gradowi pytań.

Wczoraj wszyscy trzecioklasiści z liceów ogólnokształcących i profilowanych, którzy przystępują do matury, zakończyli rok szkolny i dostali świadectwa. Białystok zaroił się od galowych garniturów, białych bluzek i czarnych spódnic. Nastrój był poważniejszy niż co roku, bo ten rocznik czeka wielki sprawdzian - nowa matura. Chociaż... tu i ówdzie spotykaliśmy maturzystów, pociągających z piersiówki za murami liceum.
- Nie martwcie się, nie będzie źle. My też to przeżywamy razem z wami. Nie będziemy podpowiadać na ucho, ale stworzymy wam takie warunki, abyście dobrze zdali, jeśli oczywiście jesteście dobrze przygotowani - obiecywał Jędrzej Łucyk, dyrektor Zespołu Szkół Mechanicznych w Białymstoku swoim wychowankom, 24 absolwentom klasy mechatronicznej liceum profilowanego. A "Porannemu" powiedział: - Trzeba było chłopaków przygotować psychicznie. Przez cały czas słyszeli od rodziny, znajomych, o starej maturze, byli przyzwyczajeni do jej kryteriów. Nic dziwnego, że są obawy przed tym, co nowe.

A nowe jest wszystko. Począwszy od tego, że matura zaczyna się od egzaminu ustnego. Terminy egzaminów ustnych językowych ułożyli sami dyrektorzy szkół, w zależności od tego, ile mają klas do przepytania. Np. w "mechaniaku" w poniedziałek, 18 kwietnia, 20 osób zdaje język angielski, we wtorek - cztery osoby niemiecki, a dopiero 25 kwietnia wszyscy przystąpią do prezentacji z języka polskiego. Egzaminy pisemne zaczną się 4 maja i potrwają do 31. Będą oceniane przez zewnętrznych egzaminatorów, powołanych przez okręgowe komisje egzaminacyjne. Z końcem czerwca abiturienci powinni otrzymać swoje świadectwa, tylko w jednym egzemplarzu.

1. Pilnuj czasu! Pierwsza część powinna trwać 15 minut, kiedy zdający prezentuje przygotowany temat, a komisja mu nie przerywa. Niektórzy nauczyciele mogą być szczególnie "cięci" na zabieranie im czasu, bo przecież pracują za darmo. Nie przekraczaj więc tych 15 minut! Część druga, polegająca na rozmowie ze zdającym, nie powinna trwać dłużej niż 10 minut. Pytania egzaminatora mogą dotyczyć jedynie prezentowanego materiału i bibliografii.

2. Korzystaj z materiałów pomocniczych, które przygotowałeś: fragmentów filmów, cytatów, fotografii, reprodukcji dzieł sztuki, nagrań. Ale uważaj, aby czas ich wykorzystania nie był dłuższy niż 5 minut.

3. Dobrze się "sprzedaj". Pamiętaj, że oceniane są przede wszystkim Twoje umiejętności: tworzenia spójnej, uporządkowanej i poprawnej od strony językowej wypowiedzi, właściwej interpretacji materiału rzeczowego, dowodzenia tezy, formułowania wniosków, komunikowania się z innymi.

5. Pamiętaj, że łatwo zdać ten egzamin. Wystarczy do tego 30 procent punktów możliwych do zdobycia. Maksymalnie można zdobyć 20 pkt, więc progiem zaliczenia jest 6 pkt. Nie zdasz, jeżeli bardzo się postarasz, np. ostentacyjnie wyjdziesz po prezentacji, nie odpowiadając na żadne pytanie.

6. Gdy dopadnie Cię trema, przypomnij sobie ćwiczenia z psychologiem, które na pewno miałeś w szkole. Pomyśl o czymś miłym, oddychaj głęboko i regularnie, zaplanuj, jaką nagrodę zafundujesz sobie, kiedy zdasz.