Miasto Białystok wprowadzi nocne autobusy. Po wyborach. Na zasadzie pilotażu. Dzięki zakupowi krótkich pojazdów przez KPKM

KPKM zakupiło pięć pojazdów marki Solaris Urbino. Używanych, pięcioletnich. Dwa z nich już przyjechało do Białegostoku. Kolejne są oczekiwane w ciągu dwóch tygodni.

- W bardzo dobrym stanie. Są mniejsze, węższe od tych autobusów jednoprzegubowych, które widzimy codziennie na terenie naszego miasta - mówił we wtorek 19 marca podczas konferencji prasowej w siedzibie miejskiej spółki prezydent Tadeusz Truskolaski.

Podkreślił, że mogą one być wykorzystywane na liniach, gdzie są mniejsze potoki pasażerskie.

Dzięki zakupowi tych autobusów są lepsze możliwości do uruchomienia komunikacji nocnej, co będziemy chcieli zrobić od 1 maja, czyli w 20-lecie wejścia Polski do Unii Europejskiej - zapowiedział prezydent.

Zaznaczył, że będzie to program pilotażowy. Przyznał, że był wielokrotnie pytany przez młodzież o nocną komunikację.

- Jeśli będzie zainteresowanie pasażerów, to zostanie z nami na dłużej - podkreślił prezydent.

Białystok był jedynym miastem wojewódzkim, którym nie ma komunikacji nocnej. Podnosili to zarówno mieszkańcy, jak też przyjezdni domagając się w poprzednich latach przywrócenia nocnych autobusów. Prezydent odpowiadał, że wprowadzenie komunikacji nocnej, uwarunkowane jest poprawą stanu finansów miasta uszczuplonych w wyniku zmian wprowadzonych pod nazwą „reform Polskiego Ładu”

Przypomnijmy, że mocna komunikacja funkcjonowała w Białymstoku do czasu pandemii z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę na sześciu liniach.

Prawdopodobnie nastąpi odwzorowanie tego rozwiązania - zapowiedział Bogusław Prokop, dyrektor Białostockiej Komunikacji Miejskiej.

Marcin Moskwa, prezes KPKM poinformował, ze spółka dostosowuje nowo zakpione pojazdy do potrzeb obsługi pasażerów BKM.

- Są one uzbrajane w biletomaty, kasowniki. Mam nadzieję, że już w przyszłym tygodniu wyjadą na ulice miasta - zaznaczył szef miejskiego przewoźnika.

- Cała piątka ma być dostępna dla pasażerów po Świętach Wielkiej Nocy.

Będą kursowały na liniach białostockich i podmiejskich obsługiwanych przez KPKM, gdzie są mniejsze potoki pasażerów.

- Takie jak 27 czy 6 w sobotę - mówił Marcin Moskwa.

Zakupione autobusy mają 23 miejsca siedzące, może nimi podróżować ponad 50 pasażerów.

- Paradoksalnie nie są to tak małe autobusy, jakby mogło się wydawać z zewnątrz. Powinny się sprawdzić w komunikacji nocnej - dodał prezes KPKM.

Podkreślił, że dzięki temu spółka wycofa z eksploatacji autobusy MAN z 2006 roku.