MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Marzenia inne niż życie

Małgorzata Bazyluk
Te działki pochłonie droga. Właśnie tędy, tak jak pokazuje mapa geodezyjna (na małym zdjęciu), ma przechodzić obwodnica albo coś takiego - mówi Jan Siemieniuk, prezes ogródków działkowych przy ul. Wojska Polskiego
Te działki pochłonie droga. Właśnie tędy, tak jak pokazuje mapa geodezyjna (na małym zdjęciu), ma przechodzić obwodnica albo coś takiego - mówi Jan Siemieniuk, prezes ogródków działkowych przy ul. Wojska Polskiego Fot. Małgorzata Bazyluk
Kontrowersje wokół obwodnicy. Zdaniem mieszkańców Bielska Podlaskiego i jego okolic, obwodnica miejska jest bardzo potrzebna.

Ale jak powinna przebiegać, żeby wszyscy byli zadowoleni? Na razie wygląda na to, że powinna przechodzić pod ziemią albo w niebie...

Mieszkańcy Proniewicz są za tak zwanym wariantem czerwonym, na który zgadzają się bez żadnego sprzeciwu. Za bezmyślny uznają natomiast wariant niebieski, który przecina pola uprawne tak, że część z nich zostanie "wchłonięta" przez obwodnicę, a część stanie się bezużyteczna.

Jeśli już to niebieski

- Jedynym rozsądnym wariantem jest wariant czerwony - pisze do nas Marcin Iwaniuk, mieszkaniec Proniewicz. - Przebiega on w bezpiecznej odległości od zabudowań wsi Proniewicze i Haćki, nie dzieli pól uprawnych w tak nieprzemyślany sposób, jak robi to wariant drugi, nie narusza miejsc historycznych i pamięci znajdujących się w pobliżu wsi Haćki.

Kolejną wsią, która ma istotne znaczenie w przebiegu przyszłej obwodnicy Bielska, są Studziwody. Nie miałoby tam być drogi ekspresowej, a jedynie połączenie obwodówki z drogą na Połowce.

Studziwody na nie

Po zapoznaniu się z projektami mieszkańcy Studziwód uważają, że droga będzie przechodziła zbyt blisko ich zabudowań.

Według planu ma to być około 150-200 metrów. Studziwodczanom to jednak za mało.

- W Bielsku nie ma miejsc wypoczynkowych - mówił na spotkaniu z projektantem Doroteusz Fionik, mieszkaniec wsi Studziwody. - Ten teren to miejsce licznych wycieczek rowerowych i spacerów.

- Może miasto powinno się wstrzymać z budową zbiornika wodnego? - pyta inny mieszkaniec Studziwód. - Jeżeli tędy ma przebiegać ważna droga, jego budowa może okazać się jedną wielką klapą.

Inni zwracają uwagę na problem związany z przyszłym hałasem samochodów, głównie ciężarowych. Obecnie Studziwody to cicha, spokojna wieś, z małym ruchem pojazdów.

- Przecież są plany, aby w Połowcach otworzyć duże przejście graniczne, również dla ciężkiego ruchu. rzygotowując się do budowy obwodnicy dla Bielska, nie można o tym zapominać - zauważa Mirosław Jakubiuk, którego rodzice mieszkają w Studziwodach i on również planuje tam się przeprowadzić. - Czy plany budowy obwodnicy to uwzględnia?

Działkowicze też na nie

Zastrzeżenia co do przebiegu obwodnicy Bielska Podlaskiego mają również działkowicze. Obawiają się, że ich działki przy ulicy Wojska Polskiego, na starym lotnisku, zostaną rozłączone. jeśli tak się stanie, nie będzie do nich dojazdu.

- Mamy obawy co do przebiegu obwodnicy w wariancie niebieskim - mówi Jan Siemieniuk, prezes ogródków działkowych przy ul. Wojska Polskiego. - Obecnie nasz ogród liczy 580 działek, z których około 120 jest zagrożonych. Aż 80 z nich miałoby "pójść pod obwodnicę", a kolejnych 50 zostałoby odciętych od jakiegokolwiek dojazdu. Dodatkowo działki byłyby obciążone uciążliwym hałasem, który i tak jest duży, oraz większymi spalinami.

Do niebieskiego wariantu bielskiej obwodnicy, działkowicze nie mają żadnych zastrzeżeń. Po prostu - ten wariant odsuwa ją na zachód i nie dotyczy terenu ogrodów działkowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny