Na początku wakacji pisaliśmy o potrzebie zorganizowania zajęć dla młodzieży z Dąbrówek, która narzeka na nudę. O tym na czerwcowej sesji mówił także radny Marek Sosnowski.
- My jesteśmy w dużej mierze od tego, żeby pomóc, a nie komuś na tacy podać - stwierdził wówczas burmistrz Wasilkowa Antoni Pełkowski.
Na tym sprawa się skończyła. Radni, tak jak młodzież szkolna, są na wakacjach.
- Do gminy nic osobiście w tej sprawie nie zgłaszałem - przyznaje sołtys tej wsi Mieczysław Sańczyk.
Niech ktoś się nami zajmie!
A młodzież głośno mówi o swoich potrzebach. - Nie mamy boiska do kosza ani do siatki - wylicza Magda. - Chcielibyśmy, żeby na przykład ktoś nam rozstawił siatkę przy remizie.
- Była dyskoteka w remizie. W połowie wakacji zrobiliśmy drugą - opowiada Grziesiek.
Młodzi przyznają, że na tych imprezach pojawił się alkohol.
- Jak nie ma porządnej organizacji, to młodzież kombinuje - wyjaśnia Magda.
Grzesiek przypomina, że wspólnymi siłami prawie udało się im zrobić wiejskie boisko do piłki nożnej. - Przydałoby się, żeby pojawił się jakiś wychowawca, który mógłby przygotować jakieś konkursy, gry, ognisko. Nagrody w konkursach mogłyby być, żeby zachęta była. Na pewno chętnej młodzieży by nie zabrakło - uważa Grzesiek.
Monika i Magda deklarują, że brałyby udział w takich zajęciach. Dorośli ze wsi potwierdzają, że pomimo końcówki wakacji, warto jeszcze młodym ze wsi coś zorganizować.
- Lato młodzież spędza głównie przed komputerem albo telewizorem - przyznaje Jadwiga Sańczyk.
- Świetlica jest udostępniona, ale fachowców do pracy z młodzieżą nie mamy - mówi sołtys i obiecuje, że jeszcze w tym tygodniu skontaktuje się z Miejskiem Ośrodkiem Animacji Kultury w Wasilkowie w tej sprawie.
A pieniądze na półkolonie w Dąbrówkach by się znalazły. Skontaktowaliśmy się z Bogdanem Adamczewskim, przewodniczącym Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Obiecał nam, że jeśli znajdzie się instruktor, który poprowadzi zajęcia dzieciom z Dąbrówek, znajdą się także pieniądze na opłacenie jego wynagrodzenia i na konkursowe nagrody.
Na początku zadzwoniliśmy do białostockiej Klanzy. Jednak juz nie ma wolontariuszy. Wykonaliśmy kilka telefonów do osób, które na co dzień pracują z młodzieżą w Wasilkowie. Zazwyczaj tłumaczyli się brakiem wolnego czasu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?