Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Łagodna". Od osobistego doświadczenia, do zbiorowej traumy współczesnej kobiety

Alicja Olchanowska
Alicja Olchanowska
"Łagodna" to cykl rysunków ukazujących trudne doświadczenia współczesnych kobiet. Wystawę można oglądać w Centrum im. Zamenhofa.
"Łagodna" to cykl rysunków ukazujących trudne doświadczenia współczesnych kobiet. Wystawę można oglądać w Centrum im. Zamenhofa. Alicja Olchanowska
Na rysunkach Katarzyny Pilic kobiety mają związane ręce, zaklejone usta, brakujące lub zdeformowane kończyny. Przeżywają cierpienie, niemoc, popadają w choroby. Wszystkie te drastyczne sceny, autorka ukazała w sposób subtelny i oszczędny. Wernisaż poruszającej wystawy odbył się w piątek (5 listopada) o godz. 19 w Centrum im. Zamenhofa.

Chociaż "Łagodna" skupia się na doświadczeniu kobiet, to autorka rysunków nie wyklucza, że z jej sztukąmogą utożsamiać się także mężczyźni.

- Nie chciałaby, żeby z moimi pracami identyfikowały się tylko kobiety. Uważam, że to opowieść o tym, co przeżywa i przeżył każdy z nas - mówi Katarzyna Pilic.

Wystawa ma dla niej charakter bardzo osobisty.

- To poniekąd moja autoterapia. Często słowa są zbędne, aby wyartykułować emocje, wyrazić uczucia. To chciałam pokazać poprzez rysunki - zdradza artystka.

Rysunki są minimalistyczne, utrzymane w kolorystyce czarno-białej z elementami czerwonego. Cierpienie, ból, krew są wpisane w istnienie każdej kobiety już od chwili narodzin. "Łagodna" to symbol współczesnej kobiety, milczącej, zniewolonej, zdeformowanej. Oszczędny styl potęguje emocje widza, w tych kilku bądź kilkunastu kreskach Katarzyna Pilic zawarła kobiecą bezradność i ograniczenia, jakie narzuca jej patriarchalne społeczeństwo. Kobiety wychowywane na łagodne, czyli grzeczne, posłuszne, milczące muszą z własnymi traumami walczyć samotnie.

- Zamysłem była synteza i uproszczenie rysunku, by pokazać emocje, bez nadbudowywania treści. Nie da się ukryć, że bije pesymizm i smutek od tych prac. Chciałabym pokazać kobietom, że często społeczeństwo nie ułatwia nam zycia i nie rozumie przemocowych sytuacji. Kobiety nie powinny się bać o tym mówić - podkreśla autorka.

Wystawę można oglądać do 9 stycznia 2022 r.

Katarzyna Pilic

Urodziła się 24 czerwca 1994 roku w Białymstoku. Od dzieciństwa kształtowało się jej zamiłowanie do tworzenia. Z dziecięcych rysunków, malowideł, „rzeźb” z podwórkowej gliny zainteresowania przekształciły się w marzenia, stały się częścią codzienności, ciężką pracą i wieloma wyrzeczeniami. Podczas studiów na Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu zaprzyjaźniła się ze szkłem, które często łączy z tkaniną – pasją zaszczepioną daleko od Wrocławia, jeszcze w Liceum Sztuk Plastycznych nad rzeką Supraślą. Instalacje integrujące ze sobą dwa tak odmienne materiały pozwalają jej mówić o tym, co czuje, myśli bez potrzeby używania słów. Często wypowiada się poprzez ilustracje, które oprócz możliwości twórczej opowieści sprawiają jej wiele radości.

Wyjechani

Cykl wystaw prezentujących dorobek młodych artystów pochodzących z Białegostoku, którzy obecnie żyją i pracują w innych częściach Polski i świata. Od 2012 roku swoje wystawy mieli m.in. Paweł Iwaniuk, Adam Romuald Kłodecki, Rafał Siderski, Patryk Chwastek, Robert Szczebiot, Paweł Naumowicz, Karol Grygoruk, Gosia Żuk, Iga Drobisz, Iza Rogucka, Agata Awruk, Osmo Nadira, Paweł Kupiec.

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny