Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kuchnie szkolne do remontu

Krystyna Kościewicz
Irena Nieścieruk i Marta Zasim, kucharki hajnowskiego liceum, gotują smacznie, choć warunki techniczne w kuchni nie zmieniły się od prawie półwiecza
Irena Nieścieruk i Marta Zasim, kucharki hajnowskiego liceum, gotują smacznie, choć warunki techniczne w kuchni nie zmieniły się od prawie półwiecza
Z rządowego programu dożywiania można finansować remonty stołówek szkolnych, ale tylko w szkołach gminnych.

Taka pomoc bardzo by się przydała także szkołom ponadgminazjalnym, ale brak jasnej wykładni, czy mogą one sięgać do kieszeni wojewody.

Od kilku lat mieszkańcy powiatu hajnowskiego, jak w całym kraju, korzystają z programu rządowego "Pomoc państwa w zakresie dożywiania". Stąd świadczenia pieniężne dla najbiedniejszych i finansowanie obiadów w szkołach podległym gminom. W ramach programu istnieje możliwość doposażenia punktów przygotowania i wydawania posiłków. Korzystać z tego mogą szkoły podstawowe, gimnazjalne i przedszkola.

Czy w świetle ustawy z 29 grudnia 2005 r. dotyczącej wspomnianego programu, również szkoły ponadgimnazjalne, podległe starostwom powiatowym, mają szanse sięgnąć po pomoc z budżetu państwa na remonty stołówek i kuchni szkolnych?

Porozumienie z burmistrzem? - to nonsens

- W biurze posła Józefa Klima przekazano mi odpowiedź na jego zapytanie do marszałka Sejmu, w sprawie interpretacji ustawy o programie "Pomoc państwa w zakresie dożywiania". Odpowiedzi udzieliła Anna Kalata, minister pracy i polityki społecznej - mówi Włodzimierz Pietruczuk, naczelnik wydziału do spraw społecznych starostwa powiatowego w Hajnówce. - Ale z odpowiedzi tej nic jasno nie wynika. Pani minister tłumaczy, że możliwe jest skorzystanie z tej pomocy także przez szkoły ponadgimnazjalne, ale najpierw trzeba rozmawiać z burmistrzem, aby zgodził się na wystąpienie do wojewody o dotację na naszą kuchnię. My jako starostwo, zawieramy porozumienie z burmistrzem i przekazujemy mu 25 proc. kosztów tego doposażenia czy remontu. On musiałby rozliczyć się z wojewodą. Przecież to nonsens. Burmistrz będzie remontował kuchnię w szkole, która jest własnością powiatu?

Kuchnia ZSO - jak przed 25 laty

Powiat hajnowski odpowiada za stan czterech szkół ponadgimnazjalnych. Niewielki remont przydałby się w jadalni Zespołu Szkół Zawodowych, w Zespole Szkół z Dodatkową Nauką Języka Białoruskiego punkt przygotowywania i wydawania posiłków jest raczej w dobrym stanie, a Technikum Leśne od stycznia 2008 starostwo przekaże ministerstwu środowiska. Remontu wymaga natomiast kuchnia Zespół Szkół Ogólnokształcących. W LO im. Skłodowskiej uczy się 349 uczniów. Kuchnia codziennie wydaje 120 obiadów. Pracują dwie kucharki i intendentka. Gotują smacznie, choć warunki ich pracy nie zmieniły się od prawie półwiecza. Stara, kaflowa kuchnia, zdezelowany bojler, niezabudowane rury, okna na gwoździe, ręczne obieranie ziemniaków. Z dobrodziejstw cywilizacji jest tutaj tylko patelnia elektryczna, taboret elektryczny i kuchenka na gaz z butli. Powiat nie ma pieniędzy na remont.

- Szukamy kontaktu, aby ktoś uwiarygodnił możliwość skorzystania z funduszy programu rządowego. Będziemy rozmawiać z kuratorium i urzędem wojewódzkim, aby się dowiedzieć, czy jest taka możliwość - wyjaśnia Włodzimierz Pietruczuk.
Starania o pieniądze

Nie czekając na interpretację ustawy "Pomoc państwa w zakresie dożywiania", starostwo przygotowało dokumentację potrzeb remontowych swoich szkół. - W poniedziałek wysyłamy wniosek do ministerstwa oświaty o środki w ramach rezerwy celowej z subwencji oświatowej. Tam jest możliwość ubiegania się o środki na remonty - wyjaśnia Włodzimierz Pietruczuk. - Ze swej strony wyłożymy 50 proc., ministerstwo może dołożyć drugie tyle. Staramy się z tego źródła uzyskać potrzebne środki. Ale czy się uda? Potrzebujemy pieniędzy na trzy remonty. Chodzi o kuchnię i salę gimnastyczną w Zespole Szkół Ogólnokształcących oraz wymianę dachu i elewacji auli Zespołu Szkół Zawodowych.

Kto korzysta z programu dożywiania

Rządowy program pomocy dożywiającym się dotyczy przede wszystkim gmin, w tym także stołówek w szkołach gminnych. "Jeśli chodzi o szkoły powiatowe, to generalnie program nie przewiduje udziału powiatu w organizacji zadania" - czytamy w odpowiedzi minister Kalaty.

W myśl programu, jeżeli gmina wyłoży 20 proc., otrzyma pozostałe 80. Im więcej z gminy, tym więcej dopłaty. Na ten rok hajnowski MOPS złożył zapotrzebowanie na kwotę 1 mln zł. Aż tyle tylko na program dożywiania.

- W ramach tego programu możemy wystąpić o doposażenie stołówek szkolnych - wyjaśnia Barbara Wasiluk, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Hajnówce. - W ubiegłym roku skorzystały stołówki w Zespole Szkół nr 1 i w przedszkolach, na kwotę około 120 tys. W tym roku mamy zapotrzebowanie stołówek na 150 tys., a 850 tys. zł przeznaczymy na obiady dla dzieci w szkołach i zasiłki celowe dla osób korzystających z pomocy społecznej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny