Wsłuchiwaliśmy się w głosy czytelników, którzy podpowiadali, co chcieliby znaleźć na naszych półkach - twierdzi Jolanta Gadek, dyrektorka Książnicy Podlaskiej.
Przez ostatnie sześć miesięcy na zakupy flagowa podlaska biblioteka wydała ponad 230 tys. zł. Opłaciło się, bo w tym czasie przybyło ponad trzy tysiące nowych czytelników, z czego ponad dwa tysiące zapisało się do czynnej od połowy stycznia 2017 roku filii na osiedlu TBS.
Czytelników skusiły nowości wydawnicze z literatury pięknej, historii, prawa, poradniki, przewodniki, literatura w językach obcych, książki drukowane dużą czcionką dla osób niedowidzących, książki do nauki języków, ale też: komiksy, audiobooki, płyty z muzyką (CD i winylowe). To właśnie czytelnicy prosili o audiobooki, szczególnie po angielsku.
Zobacz też Książnica Podlaska wprowadza nowości. Jak działa SelfCheck i Wrzutnia (wideo)
W ciągu półrocza biblioteki wypożyczyły łącznie ponad 432 tys. woluminów, prawie o 50 tys. więcej niż w 2016 roku.
- Wzrost liczby wypożyczeń dotyczył głównie książek, ale też audiobooków, czasopism. Zainteresowaniem cieszyły się również nuty, płyty CD i winylowe z muzyką oraz książki mówione - wylicza Gadek. Więcej osób korzysta też z czytelni. Przy ulicy Skłodowskiej znajduje się ok. 60 tys. książek oraz 233 tytułów czasopism (w tym 18 regionalnych). Mimo wakacji czytelnia czynna jest podobnie jak wypożyczalnia od poniedziałku do piątku od godz. 9 do 18.
Jak radzimy sobie z upałami?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?