Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Książnica Podlaska ratuje starodruki

Aneta Boruch [email protected] tel. 85 748 96 63
Teraz cenne książki są jak nowe. Mają uzupełnienia z czerpanego papieru. Zostały nam też zabytkowe resztki – pokazuje Wioleta Buzun.
Teraz cenne książki są jak nowe. Mają uzupełnienia z czerpanego papieru. Zostały nam też zabytkowe resztki – pokazuje Wioleta Buzun. Wojciech Wojtkielewicz
Odrestaurowanie jednej pozycji trwa kilka miesięcy i kosztuje nawet 20 tysięcy złotych. Książnicy Podlaskiej w ciągu dwóch ostatnich lat udało się odnowić kilka prawdziwych drukarskich białych kruków. Było to możliwe dzięki ministerialnym dotacjom.

Przez kilka lat nie było nas na to stać z powodu braku funduszy - mówi Ewa Kołomecka, zastępca dyrektora książnicy Podlaskiej. - Dopiero dotacje z ministerstwa pozwoliły podjąć te prace. Bardzo nam na tym zależało, bo książki były już w bardzo złym stanie.

W ubiegłym roku prace konserwatorskie pochłonęły niemal 40 tysięcy złotych.
Przeprowadziła je wybrana w przetargu warszawska pracownia. Jej specjaliści zajęli się dwoma starodrukami. Jeden to księga liturgiczna drukowana cyrylicą, wydana w 1692 roku. Drugi - to druk Akademii Krakowskiej z 1730 roku.

- Te książki wręcz wołały już o reanimację - mówi obrazowo Wioleta Buzun, pracownica Książnicy. - Były w tragicznym stanie. Prace nad nimi trwały od czerwca do listopada.

W ramach renowacji przeprowadzono dezynfekcję, czyszczenie mechaniczne i chemiczne, uzupełniono ubytki. Tomy przeszły też kąpiele odkwaszające i wzmacniające. Poza tym zostały na nowo oprawione i umieszczone w specjalnych pudłach z bezkwasowej tektury, w których mogą być bezpiecznie przechowywane.

- Powstała również dokumentacja konserwatorska, mamy bardzo interesujące fotografie i znaleziska o walorach edukacyjnych - mówi Ewa Kołomecka. - To np. wymiecione spomiędzy kart zanieczyszczenia, które nazbierały się przez wieki używania książek, zdjęte w trakcie konserwacji resztki naklejonych drukowanych stron itp.
Odnowione cenne księgi wymagają teraz odpowiednich warunków przechowywania, m.in. właściwiej temperatury i wilgotności. Są udostępniane tylko do celów naukowych, a przeglądać je można jedynie w białych, bawełnianych rękawiczkach.

W tym roku do rąk specjalistów od konserwacji trafią trzy kolejne, równie cenne pozycje. To księga liturgiczna kościoła prawosławnego Zlatoust z 1797 roku. A także rękopis słowiański, którego czas powstania szacowany jest na około 1650-1770 rok. To unikatowe pozycje.

- Sami konserwatorzy byli pod wrażeniem, bo nieczęsto trafiają się dzieła, dotyczące kościoła prawosławnego - mówi Ewa Kołomecka.

Trzecia publikacja, która będzie odnowiona w tym roku to "Generalna stanów Wielkiego Księstwa Litewskiego Konfederacyja..." z 1764 roku. Już wybrano wykonawcę prac i przekazano mu wszelkie materiały. Tegoroczne prace będą kosztowały około 27,5 tys. zł.

Stare druki to książki wydane do 1800 roku włącznie. W sumie w swoich zbiorach Książnica Podlaska ma ich około 140. W całym Białymstoku jest ich niecałe dwa tysiące.

Czytaj e-wydanie »

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny