Ponad 2 miliony złotych na podlaskie zabytki. Kto dostał dotacje?

W sumie Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków podzielił 2,2 mln zł. Wystarczyło na 42 dotacji. Zapotrzebowanie było znacznie większe. Wnioski złożyli właściciele 62 zabytków, a suma wnioskowanych dotacji to ponad 7 mln zł. Najwyższe dotacje wyniosły po 100 tys. zł. Najniższe to 7,5 tys. zł.

- Przyznaliśmy 25 dotacji dla parafii katolickich, sześć prawosławnych i jedną parafii ewangelicko-augsburskiej. Podkreślam tutaj wielokulturowość i mam nadzieję, że w przyszłości pojawią się dotacje dla muzułmanów i dla innych podmiotów, które tutaj funkcjonują lub funkcjonowały – mówi Adam Musiuk, podlaski wojewódzki konserwator zabytków.

Najwyższe dotacje przyznane zostały m.in. Uniwersytetowi Medycznemu w Białymstoku, supraskiemu klasztorowi Zwiastowania Najświętszej Marii Panny, kościołowi Wniebowzięcia NMP w Łomży, parafii Wniebowzięcia NMP w Siemiatyczach oraz Wyższemu Seminarium Duchownemu w Łomży.

Medycy będą kontynuować prace przy konserwacji kolumn, gzymsu i posadzki balkonu przy wejściu do ogrodów Pałacu Branickich. Zakonnicy z Supraśla wyremontują dach na skrzydle południowym monasteru. W Łomży będą to prace przy elewacji kościoła a także dawnej Katolickiej Bursy Szkolnej. Wreszcie w Siemiatyczach – przy budynku dawnego klasztoru Zgromadzenia Misjonarzy.

Inne dotacje otrzymały m.in. parafie z Bakałarzewa, Sidry, Suwałk, Kleszczel, Szczepankowa a także właściciele domów na Wygwizdowie w Łapach a także przy Staszica czy Grunwaldzkiej w Białymstoku

Z dotacji wysokości 35 tys. zł skorzysta właściciel dworu w Wiktorowie. To obiekt z lat 20. XX wieku.

- W ramach tej dotacji wykonamy najbardziej pilne prace interwencyjne przy odbudowie ganku w elewacji południowo-zachodniej – mówi Jakub Wierzbicki, właściciel dworku.

Pytany jakie prace są do zrobienia przy zabytku, odpowiada: - Wszystkie. Pamiętam jeszcze z dzieciństwa, że dwór stał opuszczony, zaniedbany. Zawsze wywoływał smutek, że tak piękny obiekt niszczeje, a ludzie, którzy go zbudowali zostali pozbawieni majątku – mówi „Porannemu”.

Dwór należy do niego od dwóch lat. Mówi, że postanowił spróbować obiekt uratować: - To perełka na naszym terenie. Wymaga zaangażowania w sensie czasowym i finansowym. Dlatego cieszę się, że dotacja – co prawda ułamkowa, bo to kropla w morzu potrzeb – została przyznana i uda się ją wykorzystać przy naprawie ganku.

Jakie ma docelowe plany? Mówi, że to kwestia wielu lat, ale w planach jest wykorzystanie obiektu być może na cele miejsca pamięci czy fundacji zajmującej się ochroną dziedzictwa kulturowego. Niewykluczone, że mógłby to być obiekt użyteczności publicznej.

Dotację wysokości 100 tys. zł otrzyma parafia św. Bartłomieja Apostoła w Kuleszach Kościelnych. W planach jest odnowienie starej plebanii. Wcześniej był to obiekt mieszkalny. Obecnie stanie się obiektem użyteczności publicznej.

- W części plebanii chcemy stworzyć muzeum poświęcone szlachcie podlaskiej. Kulesze Kościelne to miejscowość typowo szlachecka. To szlachta zaściankowa, ale szlachta. Wielu parafian ma różne pamiątki, czy to pierścienie herbowe, niektórzy mają szable. Większa sala będzie salą salą integracyjną, do spotkań. Następne pomieszczenie będzie typowo mieszkalne, gdy zajdzie potrzeba, by je wykorzystać. Tak było dwa lata temu, kiedy wybuchła wojna, parafia przyjęła dwie rodziny z Ukrainy – opowiada o planach proboszcz Konopka.

Budynek plebanii pochodzi z 1874 roku. To zabytek modrzewiowy, drewniany. Parę lat temu parafii udało się odnowić na nim dach. Teraz budynek ma być podniesiony, wymienione zostaną podwaliny. Ksiądz planuje, że muzeum uda się otworzyć za trzy lata.