Prokuratura właśnie skierowała do sądu rejonowego akt oskarżenia w tej sprawie. A w nim dwa poważne zarzuty, dotyczące usiłowania tzw. kradzieży rozbójniczej, czyli takiej, kiedy złodziej stosuje przemoc, żeby utrzymać się w posiadaniu skradzionych fantów.
Śledczy ustalili, że oskarżony Michał J. często odwiedzał dyskont przy ulicy Klepackiej. Każde takie przyjście 33-latka do sklepu wzmagało czujność ochrony, która podejrzewała, że mężczyzna wynosi towary, nie płacąc za nie.
Taką próbę Michał J. podjął wczesnym popołudniem 17 listopada ubiegłego roku. Ustalono, że zabrał z półki litrową butelkę wódki, dwa owoce granatu i do tego mięsne krokiety. I jak gdyby nigdy nic chciał opuścić dyskont. Wtedy na jego drodze stanął pracownik ochrony. Prokuratura ustaliła, że Michał J. bez wahania zamachnął się na ochroniarza. I butelką alkoholu uderzył go w ramię, a potem ręką w twarz. Ochroniarz zdołał wyrwać flaszkę z ręki napastnika, reszta zakupów rozsypała się po podłodze. A oskarżony uciekł.
CZYTAJ TEŻ: Rozbój w Białymstoku. Groził nożem i ukradł wódkę
Ale 25 listopada znów się pojawił w sklepie. Był już wieczór. Michał J. znów wziął z półki litrową wódkę, sześciopak piwa i kilka papryk. Nie było jednak jak poprzednio. Śledczy ustalili, że oskarżony zapłacił za piwo i papryki, ale za wódkę nie. Kiedy chciał wyjść ze sklepu, znów przed nim wyrósł ochroniarz. I znów doszło do szarpaniny. Oskarżony użył piwa jako broni i tym sześciopakiem bił ochroniarza. Tym razem uciec się nie udało. Ochroniarz i przypadkowy klient sklepu powalili złodzieja i trzymali go aż do przyjazdu policji. Okazało się, że Michał J. był pijany.
- Oskarżony przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu - mówi Anita Suchorowska, wiceszefowa Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe.
Michałowi J. grozi od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Był już wielokrotnie karany za podobne przestępstwa.
Białystok. Napad na bank przy ul. Zwierzynieckiej [źródło: podlaska policja]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?