Remont, wódka i gotówka. 47-latek oskarżony o próbę przekupstwa egzaminatora białostockiego WORD. Za pomyślny wynik

Oskarżony ma 47-lat. Prokuratura zarzuciła mu próbę przekupstwa funkcjonariusza publicznego. Ma to związek z wydarzeniami z 6 października 2023 r. Oskarżony odbywał wówczas egzamin praktycznym na prawo jazdy kat. B. Podczas jazdy po mieście, na ul. Wielkopolskiej w Białymstoku, wykonał niebezpieczny manewr. Zmienił pas ruchu, gdzie zajechał drogę innemu kierowcy jadącemu prawidłowo.

Czytaj też:

Musiał zareagować egzaminator. Chwycił kierownicę i odbił auto, żeby uniknąć kolizji. Dla 47-latka oznaczało to koniec egzaminu i powrót do ośrodka "na tarczy". Kandydat na kierowcę postanowił jednak negocjować. Jeszcze w samochodzie miała paść korupcyjna propozycja. Tak ustalili śledczy.

- Oskarżony obiecał udzielić korzyści majątkowej w postaci wykonania remontu mieszkania, wręczenia alkoholu oraz bliżej nieokreślonej kwoty pieniężnej pełniącemu funkcję publiczną egzaminatorowi Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Białymstoku w Białymstoku w związku z pełnieniem tej funkcji, w celu skłonienia go do naruszenia przepisów i do kontynuowania części praktycznej egzaminu pomimo wystąpienia przesłanek do jego przerwania - poinformował we wtorek (5.03) Wojciech Zalesko, szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe.

Na miejsce wezwano policję. Tak rozpoczęło się postępowanie karne. Po postawieniu zarzutów, jeszcze jako podejrzany, 47-latek nie przyznał się do winy.

- Złożył wyjaśnienia sprzeczne z ustalonym stanem faktycznym - podaje prokurator Zalesko.

Akt oskarżenia trafił właśnie do Sądu Rejonowego w Białymstoku. Za zarzucane przestępstwo mężczyźnie grozi kara od roku do nawet 10 lata pozbawienia wolności. Nie był dotychczas karany.

Zobacz także:

Przebieg każdego egzaminu na prawo jazdy kat. B musi być zarejestrowany przez kamery. Te są zainstalowane w aucie. Nagrywać mają co najmniej obraz widoczny do przodu przez przednią szybę oraz dźwięk równolegle z rejestracją obrazu. Przepis obowiązuje od 2016 r. Dziś sprawy dotyczące prób czy przekupstwa egzaminatorów WORD należą do rzadkości.

Kilka lat temu białostocka "okręgówka" zakończyła jednak duże śledztwo, w którym zarzuty korupcyjne (i za działalność w zorganizowanej grupie przestępczej w latach 2010-2015 r.) związane z załatwianiem pozytywnego wyniku egzaminu na prawo jazdy m. in. w ośrodkach w Białymstoku i Łomży przedstawiono w sumie 141 osobom, z czego ponad setka trafiła przed sąd.