Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszty funkcjonowania urzędów

Julita Januszkiewicz [email protected] tel. 85 748 95 18
W każdej z tych trzech instytucji urzędnicy mają do dyspozycji służbowe samochody. Najwięcej, bo 22 ma urząd marszałkowski. Ich utrzymanie kosztuje około 240 tys. złotych.
W każdej z tych trzech instytucji urzędnicy mają do dyspozycji służbowe samochody. Najwięcej, bo 22 ma urząd marszałkowski. Ich utrzymanie kosztuje około 240 tys. złotych. sxc.hu
Pod względem zatrudnienia gigantem jest Urząd Miejski w Białymstoku. Pracuje tutaj ponad 1000 osób. Ich pensje to ponad 80 procent kosztów funkcjonowania tego samorządu. Zdecydowanie mniej pracowników zatrudniają urząd marszałkowski i wojewódzki. Ale i tutaj lwia część kosztów to urzędnicze płace. - Urzędy powinny ograniczać liczbę etatów i zacząć oszczędzać - uważa dr Sławomir Oliwniak z Uniwersytetu w Białymstoku.

Najdroższy z białostockich instytucji samorządowych i państwowych jest urząd miejski. Koszty jego utrzymania w tym roku wyniosą około 53 mln zł. Najwięcej, bo aż 42,3 mln zł pochłaniają wynagrodzenia dla 1078 zatrudnionych tu urzędników, w tym 126 kierowników.

- Do sprawnego realizowania naszych zadań jest potrzebna konkretna liczba pracowników - przekonuje Urszula Boublej z białostockiego magistratu.

Funkcjonowanie Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego w tym roku kosztowało dotąd 20 mln 900 tys. zł, w tym prawie 18 mln 700 tys. zł wydano na płace. Urząd zatrudnia 424 osoby, w tym 22 na stanowiskach kierowniczych. W porównaniu do magistratu to niewiele, jednak liczba pracowników w tym roku znacząco wzrosła.

- Przejęliśmy 70 pracowników zlikwidowanego Zarządu Przejść Granicznych w Białymstoku, a w związku z rozbudową Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego przybyło 18 etatów - tłumaczy Sławomir Andryszewski z biura prasowego wojewody podlaskiego.

Najmniej, bo 17,8 mln złotych kosztuje utrzymanie urzędu marszałkowskiego. - Z tego 15,7 mln złotych kosztują nas pensje dla 306 urzędników - mówi Henryk Gryko, skarbnik województwa.

Tylko urząd miejski ma fundusz reprezentacyjny. W tym roku wynosi on 350 tys. zł.

- To są pieniądze na organizowanie spotkań z gośćmi odwiedzającymi Białystok, np. wizyty ambasadora USA w Białymstoku, a także na drobne upominki, kwiaty i nagrody za szczególne osiągnięcia. Ostatnio taką nagrodę - tablet - otrzymał uczeń Piotr Psyllos, wynalazca mówiącej rękawicy - tłumaczy Urszula Boublej.

W każdej z tych trzech instytucji urzędnicy mają do dyspozycji służbowe samochody. Najwięcej, bo 22 ma urząd marszałkowski. Ich utrzymanie kosztuje około 240 tys. złotych. To wydatki na paliwo, mycie, odkurzanie, naprawy i przeglądy.

17 autami, w tym trzema ciężarowymi, dysponuje urząd wojewódzki. Wydaje na nie 378 tys. zł.

- Naszym zadaniem jest kontrola pracy samorządów w regionie. Każdego dnia w trasę wyjeżdża od czterech do dziewięciu samochodów - tłumaczy Sławomir Andryszewski.

Najmniej, bo 15 służbowych pojazdów ma urząd miejski. W pierwszym półroczu ich utrzymanie kosztowało magistrat 229 tys. zł. - Szacujemy, że w drugim półroczu te wydatki będą podobne - uważa Urszula Boublej.

- Należy ograniczyć liczbę samochodów służbowych - uważa dr Sławomir Oliwniak z Wydziału Prawa Uniwersytetu w Białymstoku. - Nie widzę problemu, by urzędnik lub dyrektor podróżował swoim autem albo autobusem.

Według niego urzędy powinny też zmniejszyć liczbę etatów i zacząć oszczędzać.

- Często posady w urzędach są przez polityków traktowane jako należne miejsca, które mogą rozdzielać między swoich przyjaciół czy zwolenników - stwierdza dr Oliwniak.

Przedstawiciele wszystkich trzech urzędów zapewniają, że starają się ograniczać wydatki. Na przykład urząd miejski w ubiegłym roku zmienił zasady zakupu energii. Teraz wszystkie budynki instytucji podległych magistratowi rozliczają się jako jedna firma. Urzędnicy twierdza, że dzięki temu zaoszczędzono 4 mln złotych.

Za ogrzewanie wszystkich budynków w 2012 roku magistrat zapłacił 529 tys. zł.

Urzędy mniej też wydają na zakup materiałów biurowych, bo papier coraz częściej zastępuje dokument w wersji elektronicznej. W urzędzie wojewódzkim koszt usług pocztowych to około 400 tys. zł rocznie, w magistracie - 1,3 mln zł rocznie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny