Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klub Tadeusza Truskolaskiego: Po 500 tysięcy złotych dla każdego osiedla w mieście

Marta Gawina [email protected]
Tadeusz Truskolaski  (na zdjęciu w środku) wraz z radnymi ze swojego klubu: Katarzyną Todorczuk i Marcinem Szczudło chce w przyszłym roku postawić tylko na projekty osiedlowe
Tadeusz Truskolaski (na zdjęciu w środku) wraz z radnymi ze swojego klubu: Katarzyną Todorczuk i Marcinem Szczudło chce w przyszłym roku postawić tylko na projekty osiedlowe Andrzej Zgiet
To propozycja klubu radnych prezydenta Tadeusza Truskolaskiego. Swoje projekty przygotowało też PiS i PO. Głosowanie jeszcze w maju

Trwa festiwal pomysłów i obietnic związanych z budżetem obywatelskim. Pojawiają się kolejne propozycje zmian w zgłaszaniu i realizacji obywatelskich pomysłów.

W czwartek swoje stanowisko przedstawił prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski, wspierany przez radnych ze swojego klubu. - Nasza propozycja wypływa z potrzeb mieszkańców, którzy chcą w zmian w budżecie obywatelskim na 2016 rok. Mamy w Białymstoku 28 osiedli. Proponujemy, by na każdym zostały zrealizowane projekty do 500 tysięcy złotych - mówi Tadeusz Truskolaski.

To miałaby być szansa dla niewielkich osiedli. Do tej pory ze względu na liczbę mieszkańców przegrywały z dużymi. - Chodzi nam o to, by przynajmniej jeden projekt z każdej dzielnicy mógł być realizowany - dodaje radny Marcin Szczudło.

W zamian radni komitetu Tadeusza Truskolaskiego chcą zrezygnować z projektów ogólnomiejskich. - Nad projektem uchwały właśnie pracujemy - podkreśla prezydent Truskolaski. Dodaje, że za pieniądze obywatelskie będą mogły być realizowane projekty kulturalne, czy społeczne, jeśli taka będzie wola mieszkańców danego osiedla.

Prezydencki projekt ma trafić już na majową sesję rady miejskiej. Nie będzie jedynym. Na pewno pojawią się tam również propozycje przygotowane przez PiS. Ten klub też chce, by skorzystały osiedla. Miałyby otrzymać 49 proc. z 20 mln zł przeznaczonych na budżet obywatelski.

- Na każdym osiedlu miałaby zostać zrealizowana inwestycja do 350 tys. zł. Wybieraliby ją mieszkańcy danej dzielnicy - mówi Mariusz Nahajewski, który pracował przy projekcie PiS. 10 mln zł poszłoby na projekty ogólnomiejskie. - Rezygnacja z nich jest zaprzeczeniem idei budżetu obywatelskiego. Mieszkańcy powinni głównie decydować o sprawach ogólnomiejskich - dodaje Nahajewski.

Swoją wersję budżetu obywatelskiego przygotowali też radni PO. Według nich osoba głosująca mogłaby poprzeć maksymalnie 1 projekt osiedlowy, 1 projekt ogólnomiejski i 1 projekt społeczno-kulturalny.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny