„Green Book” to opowieść o narodzinach przyjaźni pomiędzy czarnoskórym erudytą i wirtuozem jazzowego fortepianu i włoskim ochroniarzem zakapiorem.
Ten ostatni, grany przez Viggo Mortensena (już nagrodzonego za rolę przez amerykańską National Board of Review) z kierowcy gwiazdora przerodzi się w prawdziwego pogromcę rasizmu. Jak w przypadku rasowych hollywoodzkich filmów bywa, podczas długiej podróży przez rasistowskie południe USA panowie lepiej się poznają i wymienią doświadczeniami. Od humorystycznych, bo Afroamerykanin nigdy nie jadł kawałków kurczaka ze sławnej sieciówki, po wzruszające, kiedy pianista erudyta będzie swojemu szoferowi pomagał pisać listy miłosne. Nie zabraknie oczywiście ohydnych rasistowskich zachowań wielbiących wolność i demokrację białych Amerykanów i rozterek muzyka granego przez Mahershala Alego o tym, że jest zbyt biały dla pobratymców, a mimo niezaprzeczalnej klasy i tak nie zostanie zaakceptowany przez wszystkich białych.
Jedyny seans „Green Book” dziś o godz. 18.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?