Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jurowiecka: Z jednej strony galerie handlowe, z drugiej handel pietruszką

Aneta Boruch
Domowego wyrobu grzybki marynowane, szydełkowe kapcie czy sadzonki kwiatów można teraz kupić przy ulicy Jurowieckiej. Targowy handel w wersji mini odrodził się na prywatnej działce, gdzie planowana była galeria Focus Park. Po drugiej stronie ulicy wkrótce powstaną dwa nowoczesne, wielkopowierzchniowe obiekty. To będzie zderzenie dwóch różnych rodzajów handlu w centrum miasta.
Domowego wyrobu grzybki marynowane, szydełkowe kapcie czy sadzonki kwiatów można teraz kupić przy ulicy Jurowieckiej. Targowy handel w wersji mini odrodził się na prywatnej działce, gdzie planowana była galeria Focus Park. Po drugiej stronie ulicy wkrótce powstaną dwa nowoczesne, wielkopowierzchniowe obiekty. To będzie zderzenie dwóch różnych rodzajów handlu w centrum miasta. Wojciech Wojtkielewicz
Po jednej stronie ulicy mają być eleganckie galerie, po drugiej - babcie handlujące pietruszką wzdłuż ściany podniszczonych budynków. Tak będzie wyglądać ulica Jurowiecka. Miasto twierdzi, że nic nie może z tym zrobić.

Gdy ulica nabierze blasku po dwóch inwestycjach, to będziemy zastanawiali się, jak rozwiązać problem handlu po drugiej stronie - mówi Karol Świetlicki z biura prasowego magistratu.

Trwają przygotowania do rozpoczęcia budowy dwóch centrów handlowych w rejonie ulicy Jurowieckiej. W bezpośrednim sąsiedztwie powstaną tu: Galeria Jurowiecka, którą zbuduje siedlecki deweloper Konstanty Strus i Galeria Jagiellońska, w którą zainwestuje SSA Jagiellonia razem z jedną ze spółek Józefa Wojciechowskiego.

Na razie nie wiadomo jeszcze kiedy ruszą prace. Z zapowiedzi inwestorów wynika jednak, że w ciągu dwóch lat przy Jurowieckiej powstaną nowoczesne, eleganckie obiekty handlowo-usługowe.
Tymczasem drugiej stronie ulicy daleko i do nowoczesności, i do eleganckiego wyglądu. Chodnik zapełniają tu sprzedawcy warzyw, owoców, odzieży. To głównie starsze panie handlujące plonami z przydomowych ogródków czy własnoręcznie wykonanymi drobiazgami.

Ten teren w sporej części należy do firmy Parkridge. Chciała ona zbudować tu galerię Focus Park. Jej plany jednak zostały pokrzyżowane. Miasto, przyjmując plan zagospodarowania tego rejonu, pozwoliło na budowanie sklepów wielkopowierzchniowych tylko po tej stronie Jurowieckiej, gdzie powstaną galerie: Jagiellońska i Jurowiecka.
Dlatego Parkridge zarzucił białostockim władzom nierówne traktowanie firm. W sierpniu 2007 roku Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę brytyjskiej firmy. Wtedy inwestor wstrzymał budowę galerii Focus Park. Przez pewien czas rozważał postawienie w tym miejscu obiektu hotelowo-biurowego o powierzchni do 2 tys. mkw. Jednak i ten projekt upadł.

I teraz właściwie nikt już nie panuje nad tym, co się w tym miejscu dzieje. Magistrat zdaje sobie sprawę, że szkodzi to wizerunkowi centrum miasta, ale twierdzi, że ma związane ręce.

- Nie możemy nic zrobić, bo jest to teren prywatny - tłumaczy Karol Świetlicki. - Nie możemy w to ingerować.

Świetlicki dodaje, że to miejsce odwiedzają dość często patrole straży miejskiej i sprawdzają osoby tam handlujące. Urzędnicy szukają jednak sposobu na rozwiązanie problemu.

- Będziemy zastanawiali się, czy uda się przygotować jakoś teren, na który handlujący przy ulicy Jurowieckiej mogliby się przenieść - zapowiada Karol Świetlicki.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny