Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest mniej pieniędzy na remonty szkół. Tylko z samorządowej kasy.

Julita Januszkiewicz
Za remonty szkół muszą płacić samorządy
Za remonty szkół muszą płacić samorządy Fot. sxc.hu
Remonty sal lekcyjnych i gimnastycznych, naprawy dachów czy ogrodzenia - to prace, z którymi szkoły w podbiałostockich gminach nie powinny zwlekać. Jednak nie wszystkie dostaną na to pieniądze, bo ministerstwo w pierwszej kolejności przyznaje je terenom dotkniętym powodzią.

Kiedy uczniowie starają się zapomnieć o roku szkolnym, dorośli myślą już o następnym.
Gmina Łapy planowała wyremontować dachy w łapskiej "dwójce" oraz podstawówce w Łupiance Starej. Tak nakazał sanepid.

- Złożyliśmy do ministerstwa edukacji wniosek o dofinansowanie. Zapewniając wkład własny staraliśmy o 100 tys. złotych - tłumaczy Elżbieta Dzierżek, szefowa Biura Obsługi Szkół Samorządowych w Łapach.

Ministerstwo jednak pieniędzy nie przyznało. Bo w pierwszej kolejności trzeba remontować szkoły w zalanych przez powódź gminach.

- Będziemy więc odnawiać dachy doraźnie, w miarę naszych możliwości finansowych - rozkłada ręce Roman Czepe, burmistrz Łap.

Wnioski o ministerialną dotację złożyła również gmina Wasilków. - Ale nie ma jeszcze informacji, czy pieniądze otrzymamy - mówi sekretarz Joanna Kondzior.

W sumie chodzi o 80 tys. złotych dofinansowania.

Gmina planuje przeprowadzić kapitalny remont w wasilkowskiej szkole podstawowej. - Sanepid każe do końca sierpnia odnowić podłogi, a także ściany w pokoju nauczycieli wychowania fizycznego oraz pedagoga - wymienia Joanna Kondzior.

Będzie to kosztowało 60 tys. złotych. Gmina liczy więc, że połowę dołoży ministerstwo.

Natomiast w wasilkowskim gimnazjum koniecznie trzeba wyposażyć w sprzęt nową salę do ćwiczeń. Dlatego magistrat stara się o 50 tysięcy złotych. - Nawet jeśli ministerstwo nas nie wspomoże, to i tak będziemy musieli wykonać tę inwestycję - przekonuje sekretarz gminy.

Na 16,5 tysiąca złotych dofinansowania czeka również gmina Czarna Białostocka .

- Chcemy odnowić klasy i korytarze w szkołach w mieście oraz w Czarnej Wsi Kościelnej - mówi Agnieszka Tarkawian, zastępca burmistrza Czarnej. - Jeśli resort nie przyzna nam pieniędzy, to niewykluczone, że będziemy musieli wykonać te prace z własnych funduszy, albo będziemy ubiegać się o takie wsparcie za rok.

Powody do radości powinni mieć za to uczniowie choroszczańskich szkół. Gmina remontuje je z własnych funduszy. - W podstawówce w Choroszczy odnawiamy sale lekcyjne. A do pracowni komputerowej zakupiliśmy sześć nowych komputerów oraz biurka i krzesełka - chwali się Andrzej Winnicki, szef Zespołu Obsługi Szkół w Choroszczy. - Przeznaczyliśmy na to 41 tysięcy złotych.
Z kolei w podstawówce w Złotorii wyremontowana zostanie sala gimnastyczna. Będzie to kosztowało gminę 25 tys. złotych.

Żadnych remontów w szkołach nie planują władze Supraśla . - U nas jest czysto i elegancko. Uczniowie nie mają powodów do narzekań - zapewnia burmistrz Wiktor Grygiencz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny