Jest jeszcze parę dni, żeby poprawić niektóre elementy, nad którymi od dłuższego czasu pracujemy na treningach - mówi Michał Probierz, trener Jagiellonii.
Szkoleniowiec białostockiego zespołu dopiero w szóstym meczu kontrolnym doczekał się zwycięstwa swoich podopiecznych, którzy ograli ukraiński Czernomorec Odessa 2:0.
Żółto-czerwoni zasłużenie wypunktowali ukraińską młodzież z Czernomorca [ZDJĘCIA]
- Niektóre rzeczy robimy lepiej, niektóre gorzej. Na pewno plusem jest to, że stworzyliśmy więcej sytuacji bramkowych niż w poprzednich spotkaniach i strzeliliśmy też więcej goli - dodaje Probierz.
W porównaniu do wcześniejszych gier, tym razem białostocki zespół nie był wyraźnie podzielony na podstawowy skład i dublerów, tylko został mocno wymieszany.
- Pomieszaliśmy składy, żeby każdy mógł się pokazać i otrzymał prawdziwą szansę. Wkomponowanie się do drużyny jest o tyle ważne, że w trakcie sezonu różnie może być - mogą być urazy i wtedy można wskoczyć do składu. Dlatego wszyscy rywalizują ze sobą - tłumaczy opiekun Jagi.
Transfery w Ekstraklasie. Jagiellonia na tle rywali wygląda całkiem nieźle
Walka o miejsce w składzie na pierwszy ligowy mecz z Lechią Gdańsk (12 lutego) trwa w najlepsze i zapewne ostateczne decyzje w tej sprawie zostaną podjęte dopiero po ostatnim sparingu, jaki zaplanowany jest w Turcji na sobotę. Pierwotnie rywalem żółto-czerwonych miał być słowacki Spartak Trnava, ale w obliczu tego, że pod koniec zgrupowania następowały zmiany sparingpartnerów, niewykluczone, że i tym razem będzie to inny zespół. Niezależnie jednak od klasy przeciwnika, trener Probierz wymaga od swoich zawodników zaangażowania i chce widzieć, że zależy im na miejscu w składzie.
Jagiellonia Białystok. Byli blisko wygranej z pogromcą Bayernu
- Cechuje mnie dobre przygotowanie fizyczne oraz pasja i zaangażowanie w grze. Chcę wygrywać za wszelką cenę - przedstawia się w rozmowie z oficjalnym portalem klubowym Ziggy Gordon, szkocki nowy nabytek Jagi.
Cilian Sheridan nie trafi do Jagi. Omonia zablokowała transfer
23-letni obrońca o miejsce na prawej stronie defensywy rywalizować będzie z Łukaszem Burligą. Takich pojedynków, które mogą podnieść jakość drużyny jest zresztą więcej. Niepodważalną - wydawałoby się - pozycję Piotra Tomasika próbuje zachwiać Jonatan Straus, który także stara się pokazać z jak najlepszej strony zarówno podczas treningów, jak i meczów kontrolnych.
- Mam nadzieję, że jeżeli solidnie zapracuję na szansę, to w przyszłości to zaowocuje i będą z tego korzyści. Po to właśnie człowiek stara się na treningach. Ja się cieszę przede wszystkim, że mam możliwość trenowania w zespole w tak świetnych warunkach, bo jeździmy i gramy na różnych boiskach, ale te warunki, które mamy na miejscu, jeśli chodzi o hotel czy boisko, są rewelacyjne i nie mogliśmy lepiej trafić - podkreśla Straus.
Jagiellonia Białystok - Panduri Targu Jiu 0:1. Przegrali, bo byli nieskuteczni
Rywalizacja i posiadanie w drużynie dwóch równorzędnych zawodników na każdą pozycję to marzenie każdego trenera. Tym bardziej, że w zespole zaczęły już pojawiać się drobne kontuzje. O ile z urazem kolana uporał się bramkarz Marian Kelemen, który we wtorek po czterech meczach przerwy stanął między słupkami, to z powodów zdrowotnych wypadł na jakiś czas litewski skrzydłowy Arvydas Novikovas.
- Arvi skarżył się na problemy z mięśniem dwugłowym, ale nasz masażysta uspokaja, że to sprawy przeciążeniowe. Sam zresztą mam stłuczoną kostkę. Taka jest piłka - kwituje Fedor Cernych, napastnik Jagi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?