Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Galeria im. Sleńdzińskich. Tadeusz Gajl pokaże swoje prace. To malarstwo, grafika, plakaty, znaki graficzne i herby (zdjęcia)

Hanka Warakomska
Tadeusz Gajl
Tadeusz Gajl Wojciech Szul
- Moja sztuka dosłownie sięgnęła bruku, przecież mojego autorstwa herb Białegostoku, najłatwiej odnaleźć na latarniach i pokrywach studzienek kanalizacyjnych! – śmieje się Tadeusz Gajl, artysta plastyk od ponad półwiecza związany z naszym miastem. Galeria im. Sleńdzińskich przygotowuje wernisaż twórcy.

Tadeusz Gajl urodził się w Wilnie, wychował w Kielcach, a studia skończył w Łodzi, w Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych, a do Białegostoku przyjechał do „Fast”. Projektowanie wzorów tkanin na zasłony i sukienki szybko mu się jednak znudziło i obok malarstwa, zajmować się zaczął różnymi, często zupełnie niespokrewnionymi dziedzinami sztuki.

Jest autorem pomnika w Nowosiółkach i projektantem najstarszego białostockiego muralu, słynnego bociana w kożuchu, kóry przez wiele lat zdobił ul. Dąbrowskiego. Wymyślił logo dla „Fast” i wielu innych firm, a nawet projektował pościel dla „Bielpo”. Robił oprawę plastyczną Centralnych Dożynek, które odbyły się w Białymstoku i Spartakiady Młodzieży, jest twórcą kilkudziesięciu plakatów zapowiadających wydarzenia kulturalne i autorem ponad setki okładek książkowych dla lokalnych, ale i ogólnopolskich wydawnictw.

Jeszcze w „Fastach” rozpoczął współpracę z „Gazetą Białostocką” pisząc rezenzje plastyczne. Jak wspomina, największą przygodą jego życia, było przyjęcie do zespołu redagującego sławne białostockie „Kontrasty”. Twórcę legendy „Kontrastów” Klemensa Krzyżagórskiego do dziś uważa za swego dziennikarskiego mistrza, a lata spędzone w redakcji za jeden z najbardziej twórczych okresów w życiu. Karierę dziennikarską przerwał mu stan wojenny. Od tego czasu nigdy już nie pracował etatowo. To właśnie z czasów stanu wojennego pochodzą cykle jego grafik „Via Crutis”, cykl o babci, czyli :”Minie zima”, „Przyjdzie wiosna”, „Będzie na nas”, oraz obrazy „Popiełuszko”i „Ulica Lenina”.

Przez przypadek , prawie ćwierć wieku temu, zainteresował się heraldyką – czyli nauką o herbach szlacheckich, ale także ziemskich (herbach miast i gmin). Jest , miedzy innymi, twórcą herbu Białegostoku i wojewódzwa podlaskiego, trzech powiatów i kilkunastu herbów gminnych. Białostoczanie nie mają pojęcia, że w ich mieście mieszka autor pięciu herbarzy rodów szlacheckich, w tym ostatniego, wydanego 2016 roku, największego na świecie! Kto nie wierzy, niech zajrzy do Wikipedii, gdzie obok hasła: Tadeusz Gajl, osobno funkcjonuje termin: herby gajlowskie.

Tadeusz Gajl uważa jednak, że jego największym osiągnięciem jest stworzenie internetowej wyszukiwarki herbów działającej na podstawie rysunków, a nie słów. Z wyszukiwarki korzystają naukowcy, archeolodzy, heraldycy i numizmatycy, ale też, każdy zainteresowany, może po wpisaniu: gajl.wielcy.pl, za darmo, odnaleźć herb swojego rodu.

W najbliższy piątek, 6 kwietnia 2018 r, w galerii Sleńdzińskich przy ul. Legionowej, odbędzie się wernisaż wystawy dorobku Tadeusza Gajla. Obejrzeć będzie można tam i jego obrazy, poczynając od tych najwcześniejszych, jeszcze z okresu studiów, grafikę, plakaty, ale też np. projektowane przez niego znaczki okolicznościowe i oczywiście herbarze. Początek o godz. 18, wstęp wolny.

Kruk. Szepty słychać po zmroku. Zwiastun nowego serialu Canal Plus

Źródło: Canal plus

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny