Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Edward Franciszek Szczepanik: Ostatni premier II RP zasłużył na upamiętnienie

Adam Czesław Dobroński, [email protected]
Najczęściej reprodukowane zdjęcie, 1986 rok.
Najczęściej reprodukowane zdjęcie, 1986 rok.
Wiadomo, że jak Białystok, to i Ryszard Kaczorowski. Pora jednak wzbogacić tę historyczną prawdę. Z naszego regionu pochodził również ostatni premier II RP - Edward Franciszek Szczepanik. Należy mu się też nasza pamięć.
Najczęściej reprodukowane zdjęcie, 1986 rok.
Najczęściej reprodukowane zdjęcie, 1986 rok.

Najczęściej reprodukowane zdjęcie, 1986 rok.

Edward Franciszek Szczepanik urodził się 22 sierpnia 1915 r. w Suwałkach. Rodzice rok wcześniej rozpoczęli prowadzenie restauracji przy ul. Kościuszki 50, do czego senior Franciszek przygotował się w znanym i dziś warszawskim hotelu "Bristol". Junior Edward Franciszek w wolnej Polsce po ukończeniu szkoły powszechnej trafił do renomowanego Gimnazjum im. Karola Brzostowskiego. Tu zasilił Gromadę Starszoharcerską "Śledzie" (śledzie w Czarnej Hańczy!), został nawet jej starostą. O "Kadzi Śledziowej" napisał - używając pseudonimu "Szczypior" - że to "wielki aparat fermentacyjny charakterów, mieszanina pojęć, poglądów".

Rzeczywiście, przedwojenne gimnazjum suwalskie wydało wspaniały zastęp absolwentów, wielu z nich piastowało po wojnie wysokie stanowiska w kraju, a bohater tej opowieści został premierem w Londynie. Nim to się stało Edward Szczepanik odbył studia w warszawskiej Szkole Głównej Handlowej i w pokrewnej uczelni nad Tamizą. Zdobył też szlify podchorążego artylerii, bo pamiętajmy, że ówczesne Suwałki uchodziły słusznie za jeden z największych garnizonów Rzeczypospolitej.

Ryszard Kaczorowski i Edward Szczepanik

Porównując biografie Ryszarda Kaczorowskiego i Edwarda Szczepanika dostrzega się różnice, ale i dużo podobieństwa. Ten drugi nie wrócił z walk we wrześniu 1939 r. do domu, pozostał najpierw jako internowany na terenie Litwy, a po jej zajęciu przez Armię Czerwoną przeszedł m.in. przez obozy w Kozielsku i na półwyspie Kola. Wytrwał, dotarł do powstających formacji gen. Władysława Andersa.

Pod Monte Cassino 12 maja 1944 r. por. Szczepanik z 5 pułku artylerii lekkiej wydał rozkaz do oddania pierwszej salwy w kierunku pozycji wroga, zaś 18 maja łącznościowiec starszy szeregowiec Kaczorowski nadał w eter jako pierwszy wiadomość o zajęciu ruin klasztornych. Obaj zadecydowali o pozostaniu w Londynie, suwalczanin kontynuował pasję naukową, ta zawiodła go aż do Pakistanu, gdzie uzdrawiał rolnictwo i do Rzymu, gdzie pracował w agendach ONZ.

Jako szanowany profesor z bogatym dorobkiem i doświadczeniem w 1981 r. został prezesem Polskiego Towarzystwa Naukowego na Obczyźnie. Wzmocnił i potencjał Polskiego Uniwersytetu na Obczyźnie (PUNO). Dodam w tym miejscu nieskromnie, że przed tygodniem na konferencji zorganizowanej w Londynie przez PUNO wygłosiłem referat właśnie o prof. Edwardzie Szczepaniku.

Karierę rządową Edward Szczepanik - podobnie jak i Ryszard Kaczorowski - rozpoczął od teki ministra spraw krajowych (1984 r.), a dwa lata później z woli prezydenta Kazimierza Sabbata (żonaty z córką gen. Nikodema Sulika rodem spod Dąbrowy Białostockiej) objął funkcję premiera Rządu RP na Uchodźstwie. Pozostał premierem i podczas prezydentury Ryszarda Kaczorowskiego. Tak to w ostatnim półtora roku istnienia władz polskich w Londynie duet białostocko-suwalski przejął władzę. Prawdą jest jednak, że do Warszawy na przekazanie insygniów w dniu 22 grudnia 1990 r. poleciał tylko prezydent. Premier chyba nie w pełni zaakceptował tę decyzję, ale jej się nie przeciwstawił. Dowiódł tym samym raz jeszcze, że był człowiekiem wielkiej kultury. A do tego ujmującego uśmiechu, co widać na załączonych zdjęciach.

Edward Szczepanik: ostatni premier II RP na uchodźstwie

Ostatni premier po zakończeniu prac Komisji Likwidacyjnej Rządu RP na Uchodźstwie często odwiedzał Polskę. Suwałki we wrześniu 1991r. przyznały mu godność Honorowego Obywatela, a w czerwcu 2001 r. również tytuł zasłużonego dla miasta z legitymacją nr 1. Bywał Edward Szczepanik i w Białymstoku, pamiętam spotkanie z panem profesorem na naszym Uniwersytecie. Zachwycił i nas swą wiedzą, skromnością bycia, kulturą słowa. Nie doszło jednak do bardziej konkretnych związków znakomitego uczonego z którąś z uczelni w regionie. Jedynie I Liceum Ogólnokształcące im. Marii Konopnickiej w Suwałkach dostąpiło zaszczytu przyjęcia stypendium dla najlepszego absolwenta, ufundowanego przez byłego wychowanka Gimnazjum K. Brzostowskiego.

Edward Szczepanik zmarł w Anglii 11 października 2005 roku. Połowa jego prochów została złożona w Suwałkach. Podczas obrządku pogrzebowego prof. Leszek Balcerowicz powiedział, że zmarły "był człowiekiem dobrym i mądrym, patriotą otwartym na świat, który wiele wzniósł dla polskiego narodu".

Są niezbyt liczne upamiętnienia ostatniego premiera, Adam Sudoł napisał biografię (zaczerpnąłem z niej większość zdjęć), na wspomnianą konferencję londyńską przybyła córka Barbara. Myślę jednak, że Białystok powinien także zadbać o utrwalenie osoby i dokonań Edwarda Szczepanika.

Wiadomo, że będzie już wkrótce ulica ostatniego Prezydenta II RP Ryszarda Kaczorowskiego, więc może w jej pobliżu wpisać nazwisko ostatniego premiera. Zasłużył sobie na to setnie!

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny