Tego dnia na deptaku od strony ul. Suraskiej pojawili się politycy Platformy Obywatelskiej oraz podlascy sympatycy partii. Wśród osób, które wzięły udział w wiecu znaleźli się m.in. Sławomir Nitras oraz Rafał Trzaskowski. Prezydent Warszawy w Białymstoku opowiadał o akcji "Pilnuję wyborów". Jej głównym założeniem jest zachęcenie do aktywnego pilnowania przebiegu głosowania, poprzez pracę w komisjach wyborczych jako mężowie zaufania.
Baner z wizerunkiem Tuska
Na wiecu pojawili się też działacze Stowarzyszenia dla Polski, prezentując banner na którym widniał napis „ Tusk znaczy Bieda” z wizerunkiem polityka i statystykami jego rządów.
Czytaj też:Po słowach Donalda Tuska strach padł na Białystok. Całe miasto było podejrzane.
- Od razu po rozwinięciu banneru podeszli do nas strażnicy miejscy z żądaniem jego schowania. Jako podstawę prawną podali brak zgody na prezentowanie banneru, którą według funkcjonariuszy musi wyrazić urząd miasta - relacjonuje Damian Rembowicz, jeden z uczestników tego zdarzenia.
Jak tłumaczą, odmówili schowania banneru, argumentując to prawem do wyrażania własnych poglądów. Po odmowie funkcjonariusze postanowili wylegitymować osoby trzymające baner, żeby po chwili ukarać mandatami karnymi.
- Strażnicy mieli problemy ze wskazaniem właściwej podstawy prawnej. Początkowo jako powód wskazali nielegalne prezentowanie wizerunku osoby prywatnej w przestrzeni publicznej. Osobą tą był Donald Tusk na banerze. A przecież jako były premier i czynny polityk jest osobą publiczną. Ostatecznie podstawą wg funkcjonariuszy był art. 63a Kodeksu Wykroczeń - opisują działacze stowarzyszenia.
Skarga na działania strażników
W opinii prawników, na których powołują się działacze stowarzyszenia, art. 63a Kodeksu Wykroczeń odnosi się tylko do trwałe zamieszczonego plakatu afiszu, apelu, ulotki, a nie do osób które poruszają się z takim banerem, bowiem czynność sprawcza polega na "umieszczeniu" lub "wystawieniu na widok publiczny": "umieszczać" znaczy "położyć, postawić lub zawiesić coś w jakimś miejscu".
- Reasumując, baner musiałby być przymocowany bez zgody osoby zarządzającej danym miejscem (słup, drzewo, ogrodzenie) aby zmaterializował się czyn określony w kodeksie wykroczeń - zaznaczają.
Dlatego członkowie Stowarzyszenia dla Polski złożyli w piątek, 28 lipca, do Straży Miejskiej w Białymstoku wniosek o udzielenie informacji publicznej, czy interwencja strażników była podjęta samodzielnie, czy została zlecona przez oficera dyżurnego. Złożyli ponadto skargę na czynności funkcjonariuszy.
- Naszym zdaniem działanie Straży Miejskiej miało uniemożliwić korzystanie z prawa do wolności wypowiedzi i przekazywania poglądów, które przysługuje każdemu obywatelowi na podstawie art. 54 ust 1. Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej oraz art. 10 ust 1. Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności - wskazują działacze stowarzyszenia.
Komendant i wiceprezydent odpierają zarzuty
W piątek po południu oświadczenie odnośnie konferencji działaczy stowarzyszenie opublikował na Twitterze komendant Straży Miejskiej w Białymstoku.
- Z ubolewaniem przyjmuję fakt próby sprowadzenia interwencji strażników miejskich do działań o charakterze politycznym lub na zlecenie polityczne - napisał Krzysztof Kolenda.
Wiceprezydent Przemysław Tuchliński, który nadzoruje Straż Miejską w Białymstoku, pytany o interwencję funkcjonariuszy, podkreślił, że Straż Miejska w Białymstoku działa w granicach i na podstawie prawa.
- Jeżeli jakieś zgłoszenie było, to straż podejmuje czynności. Nie działała na zlecenie prezydenta. To są kłamliwe stwierdzenia - powiedział wiceprezydent po konferencji prasowej poświęconej wymianie ulicznego oświetlenia.
Odniósł się też do jednego z organizatorów konferencji przed siedzibą straży miejskiej.
- To osoba, która jeszcze nie tak dawno temu paliła kukle jednego z polityków. Myślę, że osoby, które uczestniczyły w evencie Rafała Trzaskowskiego mogły się poczuć się zagrożone - tłumaczy wiceprezydent.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?