Dworzec bez nazwy Białystok. Radni PiS apelują, by to zmienić

Gość z zagranicy przyjeżdża do nas nocą. I co widzi? Napis Dworzec PKS Nova, logo z żubrem, a przy nim informację: Podlasie. Nie ma przecież takiego miasta jak Podlasie. Jest za to Białystok - mówił wczoraj radny miejski PiS Piotr Jankowski.

Razem z kolegami z klubu apelował do marszałka i prezydenta, by na elewacji nowego dworca PKS od strony ul. Bohaterów Monte Cassino umieścić napis Białystok.

Czytaj też: DWORZEC PKS GOTOWY. LOGO JUŻ ZAWIESZONE

- Otrzymujemy bardzo dużo pytań od mieszkańców, czy to prawda, że napisu z nazwą miasta nie będzie - twierdzi Jankowski.

Według niego, podobnie jak przy budowie pasa startowego na Krywlanach, władze miasta powinny porozumieć się w tej sprawie z urzędem marszałkowskim. - Będziemy prowadzić na ten temat rozmowy - mówi rzeczniczka prezydenta Urszula Mirończuk.

A może to rada miasta mogłaby wygospodarować pieniądze na przygotowanie i zamontowanie napisu? - Powinno to być jednak zadanie marszałka - przyznał Jankowski.

Leszek Lulewicz z urzędu marszałkowskiego zapowiada, że w przestrzeni wokół dworca pojawi się napis Białystok.

- Czy na elewacji? Tego nie wiem. Trzeba to przeanalizować. Pytanie, czy powstanie takiego napisu nie zniszczy wizji, jaką miał autor projektu dworca - zastanawia się.

Prezes spółki PKS Nova Cezary Sieradzki zapewnia, że każdy wysiadający na naszym dworcu będzie wiedział, gdzie przyjechał.

- Napis Białystok umieścimy na pewno na słupkach obok peronów. Będziemy też informować pasażerów w innej formie. W jakiej? Na razie nie chcę tego zdradzać - mówi.

Tyle że otwarcie dworca planowane jest już na pierwszą połowę grudnia. Czasu na rozwiązanie problemu jest coraz mniej. - Postaramy się wyrobić jeszcze przed otwarciem - zapewnia Leszek Lulewicz.

Dworzec PSK w Białymstoku w budowie