Drugie lądowisko szpitalne dla helikopterów LPR. Maszyny mogą lądować też na terenie Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Białymstoku

Tomasz Maleta
Tomasz Maleta
Helikoptery Lotniczego Pogotowia Ratunkowego korzystają już z nowe lądowiska udostępnionego na terenie SP ZOZ Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. J. Śniadeckiego w Białymstoku. Dzięki inwestycji chorzy będą mogli liczyć na szybką, specjalistyczną pomoc świadczoną w szpitalu.

- Celem inwestycji jest przede wszystkim usprawnienie pomocy medycznej świadczonej chorym przez szpital. Od czasu inauguracyjnego lądowania w ubiegłą środę [10.06.2020] do 17 czerwca przetransportowano trzech pacjentów w stanach nagłego zagrożenia życia - informuje Rafał Tomaszczuk, rzecznik prasowy Śniadecji.

Zobacz:Lądowisko już jest brakuje łóżek

Miejsce lądowania jest przeznaczone dla jednego śmigłowca ratowniczego. Projekt lądowiska powstał również z myślą, aby nie stanowić zagrożenia dla środowiska naturalnego.

- Lądowisko jest całoroczne i całodobowe. Zostało przeznaczone do wykonywania operacji startów i lądowań zgodnie z przepisami dla lotów z widocznością VFR. Statki powietrzne nie mogą przekroczyć 5 tys. kg masy startowej, a maksymalny ich wymiar musi liczyć do 13 m. Możliwe jest wykonywanie lądowań i startów śmigłowców ratowniczych oraz lotów HEMS - wylicza Rafał Tomaszczuk.

Dr hab. med. Marzena Wojewódzka- Żelezniakowicz, wojewódzka konsultant do spraw medycyny ratunkowej, nie kryje zadowolenia z faktu, że Śniadecja uruchomiła lądowisko dla helikopterów LPR. Podkreśla, że takie miejsce w pobliżu szpitala gwarantuje szybszy transport chorego.

- Nawet jeśli helikopter LPR wylądowałby na lądowisku Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego, to pozostaje jeszcze kwestia przetransportowania pacjenta do szpitala wojewódzkiego. Potrzeba do tego karetki. W przypadku udaru mózgu, zawału serca czy jakiegokolwiek innego stanu nagłego zagrożenia zdrowotnego, gdzie liczy się każda chwila, taki pośredni transport jest zupełnie niepotrzebną stratą czasu - podkreśla Marzena Wojewódzka-Żelezniakowicz. - Pacjenta trzeba przełożyć do karetki, następnie musi przejechać na drugą stronę ulicy Skłodowskiej, potem chorego znowu trzeba przełożyć na łóżko, zawieść w odpowiednie miejsca. Logistyka przewożenia pacjenta karetką na tak krótkim dystansie nie ma uzasadnienia. A trudno przewieźć chorego noszami przez ulicę.

Lądowiska są przy szpitalnych oddziałach ratunkowych m.in. w Łomży i Suwałkach, Bielsku Podlaskim, Sokółce, Hajnówce

- Tym bardziej powinno być w Białymstoku przy szpitalu wojewódzkim - dodaje wojewódzka konsultant do spraw medycyny ratunkowej,

Ogłoszenie przetargu na robotę budowlaną „Przebudowa, rozbudowa i nadbudowa budynków Szpitala przy ul. M. Skłodowskiej-Curie 25 i 26 – budynki nr 1B, 2 (I Etap)” i pierwszy etap budowy lądowiska przypadał na okres październik 2014 - sierpień 2016 r. W późniejszym czasie trwały prace dostosowawcze i uzyskiwanie niezbędnych pozwoleń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny
Dodaj ogłoszenie