Drogi nie powstaną w zaplanowanych terminach. Bo potrzebne są nowe analizy oraz pozwolenia.

Prace trzeba zacząć od nowa

Prace przygotowawcze przy obwodnicy miasta były już zaawansowane - mówi Stanisław Małachwiej, burmistrz Sokółki. - Była już nawet decyzja środowiskowa. A teraz wszystko jest w zawieszeniu.

Jej budowa miała rozpocząć się w 2010 roku. Ale dotychczasowe plany budowy drogi idą w odstawkę.Bo nowy przebieg ekspresowej trasy S-19 z Kuźnicy wiedzie teraz przez Sokółkę i Korycin, a nie przez Wasilków. Część obwodnicy miasta będzie miała standard drogi jednojezdniowej, tak zwanej głównej przyspieszonej.

- Trzeba będzie teraz wygasić decyzję środowiskową, przygotować zmienioną dokumentację i wystąpić o nową decyzję środowiskową - tłumaczy Rafał Malinowski, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku.

Wszystko zależy od analizy ruchowej oraz oceny oddziaływań na środowisko

Podobna sytuacja jest również na niektórych odcinkach krajowej “ósemki" do Augustowa.

Z dwóch jezdni miała składać się obwodnica Sztabina. Jej budowę zaplanowano na lata 2009-2011. Teraz jednak droga ma być jednojezdniowa. Wszystko trzeba przeprojektować i uzyskać nowe pozwolenia.

Również obejście Suchowoli, odcinek Suchowola-Sztabin oraz Sztabin-Augustów miały być dwujezdniowe. Drogowcy byli na etapie gromadzenia materiałów potrzebnych do wydania decyzji środowiskowych. Teraz prace musza zaczać od nowa.

- Na wielu odcinkach dokumentacja była już zaawansowana - potwierdza Rafał Malinowski. - Nie rezygnujemy z ich modernizacji, ale będą to już tylko przebudowy, przygotowywane w zmienionym standardzie.

Ale zanim drogowcy zabiorą się do nowych prac dokumentacyjnych, muszą wykonać dwa obszerne opracowania: analizę ruchową dla dróg ekspresowych i krajowych na terenie województwa podlaskiego oraz ocena oddziaływań na środowisko. Opracowania mają być gotowe w pierwszej połowie 2010 roku.