Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drogi lokalne bez unijnych dotacji

Marta Gawina [email protected] tel. 85 748 95 13
Większość podlaskich gmin i powiatów może zapomnieć o unijnych pieniądzach na przebudowę dróg lokalnych. Zasady otrzymania dotacji zostały zaostrzone.
Większość podlaskich gmin i powiatów może zapomnieć o unijnych pieniądzach na przebudowę dróg lokalnych. Zasady otrzymania dotacji zostały zaostrzone. sxc.hu
To już prawie pewne. Większość podlaskich gmin i powiatów może zapomnieć o unijnych pieniądzach na przebudowę dróg lokalnych. Zasady otrzymania dotacji zostały zaostrzone. - Zmieniły się na gorsze. Stracą na tym nasi mieszkańcy - denerwują się samorządowcy.

Chodzi o Regionalny Program Operacyjny Województwa Podlaskiego na lata 2014-2020. Zaplanowano tam wprawdzie pieniądze na drogi, ale będzie można je zdobyć pod pewnymi warunkami. Dana trasa ma prowadzić do terenu przemysłowego albo do drogi szybkiego ruchu na przykład S8, czy S61. Priorytetowe będą też ulice łączące dany obszar z przejściem granicznym.

- Tym razem stawiamy na rozwój, chcemy, żeby było więcej miejsc pracy. Stąd te wymogi. Takie są też zalecenia Unii Europejskiej - mówi Daniel Górski, dyrektor departamentu rozwoju regionalnego w urzędzie marszałkowskim.

Bo według wytycznych Brukseli, unijne pieniądze powinny iść przede wszystkim na najbardziej obciążone trasy.

- Natomiast drogi lokalne według Komisji Europejskiej, trzeba modernizować z pieniędzy krajowych - dodaje dyrektor Daniel Górski.

- Zasady zmieniły się na gorsze. Dla nas oznaczają jedno: nie mamy szans na przebudowę dróg. A to właśnie te inwestycje są dla mieszkańców bardzo ważne - nie ma wątpliwości Zbigniew Karwowski, burmistrz Moniek. Z RPO na latach 2007-2013 jego gmina zdobyła ponad 7 mln zł. Udało się za te pieniądze zmodernizować ulice na dwóch osiedlach, wybudowano też bezpieczne połączenie ul. Mickiewicza z drogą krajową.

- Teraz na biurku mam gotowe projekty dotyczące kolejnych dróg. Warte są prawie 24 mln zł. Jak będziemy mieć do dyspozycji tylko budżet gminy, nic nie zrobimy - dodaje Zbigniew Karwowski.

Bo nowych warunków programu operacyjnego raczej nie uda się spełnić jego gminie.

Nad ograniczeniami ubolewa też Bogdan Zdanowicz, wójt Dobrzyniewa Dużego.

- Nowe drogi to nie tylko lepszy komfort życia, ale też poprawa bezpieczeństwa - podkreśla Bogdan Zdanowicz.

W czasie poprzedniego rozdania jego Dobrzyniewo wyremontowało m.in. trasę Fasty - Kolonia Porosły.

- Faktycznie wiele gmin nie będzie mogło złożyć żadnych wniosków - podkreśla Antoni Pełkowski, burmistrz Wasilkowa.

Niewykluczone jednak, że sam Wasilków trafi do grona szczęśliwców. Gmina planuje bowiem wyodrębnić tereny inwestycyjne. Trasy prowadzące do nich, będą mogły być modernizowane z unijnych pieniędzy.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny