Debata o przyszłości Podlasia

Nasze mocne strony to m.in. czyste środowisko i poziom wykształcenia mieszkańców. Wśród słabości możemy wymienić bardzo słabą dostępność komunikacyjną i niski poziom przedsiębiorczości. Takie wnioski można wysnuć z diagnozy sytuacji społeczno-gospodarczej naszego województwa, jaka została przedstawiona w poniedziałek na Wydziale Elektrycznym Politechniki Białostockiej.

Odbyło się tam pierwsze spotkanie konsultacyjne w ramach tworzonego projektu Strategii Rozwoju Województwa Podlaskiego do roku 2020. Władzom zależy na przygotowaniu się Podlasia do stworzenia programów, które pozwolą efektywnie wykorzystać nowe fundusze unijne.

- Jeśli lekarz postawi złą diagnozę, to wypisze złą receptę. Dlatego, aby stworzyć strategię, należy przeprowadzić diagnozę - mówił Daniel Górski, dyrektor departamentu zarządzania RPO w urzędzie marszałkowskim.

Omawiając stworzony przez specjalistów dokument zwracał uwagę na wiele zagrożeń, jakie czyhają na nasze województwo. - To m.in. likwidacja linii kolejowych, czy wyjazdy młodych ludzi poza Podlasie - podkreślał Daniel Górski.

Po jego prezentacji, przyszedł czas na dyskusję. - W diagnozie mówi się o tym, że szansą dla naszego województwa jest świadczenie usług z zakresu rehabilitacji i geriatrii. Tymczasem bardzo mało miejsca poświęca się kulturze. A przecież może być ona siłą gospodarczą - twierdził Sławomir Mojsiuszko z fundacji M.I.A.S.T.O.

Daniel Górski obiecał wziąć to pod uwagę i zachęcał do wygłaszania kolejnych opinii. Na spotkanie stawili się przedstawiciele bardzo wielu środowisk. Oprócz samorządowców było dużo nauczycieli akademickich i działaczy społecznych. Zabrać głos mógł każdy.

- Skończmy z przesądami o energii odnawialnej. Niemcy zastanawiają się, jak mają zawrócić z drogi, którą obrali. Poszukiwanie energii nie może degradować rolnictwa. Jeśli wszędzie posadzimy rzepak, to nie będzie miejsca na inne uprawy - mówił prof. Tadeusz Popławski, kierownik Katedry Marketingu i Przedsiębiorczości Politechniki Białostockiej.
Daniel Górski mówił, że władze województwa są świadome błędów, jakie popełniono w Niemczech. - Naszym zadaniem jest tak zaplanować nasze działania, by ich nie popełniać - podkreślał.

Podczas debaty była też mowa o stworzeniu szans dla młodych przedsiębiorców i potrzebie zbudowania w Białymstoku potężnego centrum konferencyjnego.

- Powinny się też znaleźć pieniądze na likwidację eternitu na dachach. Wystarczy dać dopłaty dla tych, którzy będą chcieli skorzystać z pokryć blaszanych - mówił Tadeusz Ciszkowski, burmistrz Dąbrowy Białostockiej.
Cezary Dąbrowski z Biebrzańskiego Parku Narodowego ubolewał: - Podczas przedstawiania diagnozy usłyszeliśmy, że urzędnicy mieli dylemat, czy fakt, że mamy bogactwo terenów zielony, zakwalifikować jako barierę rozwoju, czy też szansę.
Z kolei marszałek Jarosław Dworzański, zapraszał na kolejne spotkania. Odbędą się: 30 lipca w Siemiatyczach, 1 sierpnia w Łomży, 3 sierpnia w Suwałkach. Każdy z nas może też zgłaszać swoje propozycje wysyłając do urzędu marszałkowskiego maila.