Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dawid Sierakowiak - Dziennik. Pięć zeszytów z łódzkiego getta

Jerzy Doroszkiewicz
Tuż po zakończeniu II wojny światowej Polak, wysiedlony z mieszkania zamienionego na getto znalazł w nim pięć zeszytów. To unikalne świadectwo po raz pierwszy w całości wydało wydawnictwo Marginesy.
Tuż po zakończeniu II wojny światowej Polak, wysiedlony z mieszkania zamienionego na getto znalazł w nim pięć zeszytów. To unikalne świadectwo po raz pierwszy w całości wydało wydawnictwo Marginesy.
Dziennik Anne Frank z zapiskami Dawida Sierakowiaka łączą fakty, że obydwoje nie przeżyli wojny. Łódzki nastolatek widział i rozumiał znacznie więcej.

Jedyny syn ubogiego stolarza był postacią nietuzinkową. Najlepszy uczeń, szef samorządu, wielbiciel niemieckiego i angielskiego,w których upatrywał przyszłości. A jednocześnie mieszkaniec Bałut, biednej dzielnicy największego przemysłowego miasta w Polsce. Zapiski w pięciu zeszytach to świadectwo stopniowej degeneracji ciała i ciągłej woli zachowania sił umysłowych. Mimo znajomości języków, szerokich horyzontów tego młodzieńca nic tak nie cieszy, jak wizja dodatkowej miski zupy.

Jego komunistyczne poglądy kazały mu walczyć o równe porcje żywnościowe dla głodujących uczniów, nienawidzić z całego serca szefa getta, osławionego Chaima Rumkowskiego, który wysyłał na pewną śmierć starców i dzieci, bo wierzył że uratuje przynajmniej tych, którzy dadzą radę niewolniczo pracować na rzecz III Rzeszy. Portretuje nierówności społeczne między sami uwięzionymi w getcie, ze smutkiem konstatując, że rodzina, której dzieciom udzielał korepetycji odżywiała się lepiej niż familia przed wybuchem wojny.

Wczytując się w przemyślenia Sierakowiaka można zrozumieć, dlaczego złudne nadzieje nie kazały łódzkim Żydom chwytać za broń, by zginąć w walce o godność, jak zrobili to warszawscy Żydzi. Smutne są też losy samych zapisków zmarłego z głodu i chorób 19-letniego skryby. Dwa zeszyty ukazały się w 1960 roku, późniejszą edycję ocalałej całości przerwała nagonka antysemicka 1968 roku. Zanim zostały przywrócone przez wydawnictwo Marginesy polskim czytelnikom ukazały się w USA i wielu krajach Europy Zachodniej. Teraz, ozdobione zdjęciami z epoki wraz z licznymi przypisami, uzupełniają wiedzę o życiu w czasach zagłady.

Książka ważna, która właściwie mogłaby wejść do kanonu lektur gimnazjalistów, by nigdy nie wpadli na pomysł, by oddawać komu czy czemukolwiek hołd posługując się tak zwanym rzymskim salutem. Bo to nie głód zamordował Dawida Sierakowiaka tylko hitlerowski antysemityzm.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny