- Pragnę zawiadomić opinię publiczną o bulwersującym zajściu z 19 stycznia 2021 roku. (...) Mieszkańcy bloków oddaleni od miejskiej zieleni korzystają z uroków górki znajdującej się w okolicy parkingu dla pracowników Urzędu Celno-Skarbowego. Tego dnia kierowca samochodu marki audi w godzinach pracy wyszedł na parking i zastawił samochodem górkę dla zjeżdżających dzieci w wieku około 3-5 lat - poinformowała redakcją czytelniczka (dane do wiadomości redakcji).
Jak twierdzi, urzędnik zrobił to z premedytacją, gdyż nie reagował na prośby rodziców, by przestawił swoje auto w inne miejsce. Miał natomiast powiedzieć, że ten teren to prywatny parking urzędu.
- Samochód stwarzał olbrzymie zagrożenie dla życia dzieci. Wezwana na miejsce policja jechała tak długo, że kierowca zdążył skończyć pracę i odjechać, a mundurowi na miejscu nie mieli nic do roboty - dodaje Czytelniczka.
Poprosiliśmy o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji rzecznika podlaskiej Krajowej Administracji Skarbowej:
- Trudno mi się odnosić do konkretnego wydarzenia ponieważ znam je jedynie z Państwa relacji. Natomiast przy budynku przy ulicy 1000-lecia Państwa Polskiego na terenie należącym do urzędu znajduje się parking samochodowy oraz niewielka górka. Parking jest zajmowany zarówno przez samochody służbowe, jak i auta pracowników. Jeśli więc zjazd z rzeczonej górki odbywa się w kierunku parkowanych tam aut to korzystanie z niej jest niebezpieczne przede wszystkim dla dzieci, które mogą sobie zrobić krzywdę wjeżdżając pod parkujące lub zaparkowane już auto. Proponuję spojrzeć na to od tej strony - wyjaśnia Radosław Hancewicz, rzecznik podlaskiej KAS.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?