Choroszcz. Nowe trybuny oraz siłownia pod chmurką

Budżet obywatelski to bardzo dobry pomysł. Bo dzięki temu ludzie sami decydują, na co mogą wydać pieniądze - chwali Marcin Wierciszewski, mieszkaniec Choroszczy. Już po raz trzeci raz stara się o gminne pieniądze.

Tym razem chce zdobyć 75 tys. złotych. Za to, w otoczeniu Kominowego Bajora (tak mieszkańcy nazywają staw i teren wokół niego), pan Marcin planuje wybudować siłownię na świeżym powietrzu.

Samo Kominowe Bajoro zostało odnowione także za pieniądze z ostatniej edycji budżetu obywatelskiego.

- Poza tym, ważne jest też oświetlenie tego terenu. Teraz stoją tutaj trzy lampy. Ale zależy nam, by to miejsce było bardziej widoczne. Korzystają z niego mieszkańcy - mówi Marcin Wierciszewski.

Według niego, na tym terenie należy zamontować więcej kamer oraz powiększyć parking. - W tej chwili znajduje się tutaj dziesięć miejsc postojowych. Ale to za mało. Przydałoby się ich dwa razy tyle - przekonuje Wierciszewski.

Z kolei Wojciech Jastrzębski, inny mieszkaniec, stara się też o 75. tys. zł. Wpadł na pomysł, by za pieniądze z budżetu obywatelskiego, na stadionie wymienić trybuny i ławki rezerwowe dla zawodników. Pan Wojciech planuje zakup trybuny na ok. 200 miejsc. Chce też ustawić dwie wiaty wyposażone w krzesełka dla zawodników rezerwowych, a także siedzenia na boisku „Orlik”.

Gmina do podziału ma 150 tys. zł. Do budżetu obywatelskiego zgłoszono trzy projekty. Opiewają na łączną kwotę 225 tys. zł.

- Projekty na ten rok są swego rodzaju rozwinięciem i uzupełnieniem istniejącej już bazy i infrastruktury sportowo-rekreacyjnej miasta. W tym roku ofert nie jest dużo, ale są one konkretne - ocenia Robert Wardziński, burmistrz Choroszczy.

Ale to mieszkańcy wyłonią zwycięskie projekty. Głosowanie rozpocznie się 25 września i potrwa do 15 października.