Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cerkiew dla żołnierzy może powstać przy ul. Warszawskiej. Ale jeszcze nie teraz

Marta Gawina [email protected]
Wniosek o wydanie decyzji o lokalizacji inwestycji trafił już do urzędu wojewódzkiego. Ten musiał jednak odmówić z powodu zamieszania z przepisami.
Wniosek o wydanie decyzji o lokalizacji inwestycji trafił już do urzędu wojewódzkiego. Ten musiał jednak odmówić z powodu zamieszania z przepisami. Anatol Chomicz
Wojsko chce przystosować kamienicę przy Warszawskiej do potrzeb Prawosławnego Ordynariatu. Na przeszkodzie stoją jednak przepisy.

Chodzi o dawną wojskową przychodnię lekarską przy ul. Warszawskiej 16.

- Chcielibyśmy otworzyć w Białymstoku cerkiew dla żołnierzy, ich rodzin i wszystkich wiernych. Mogłaby się tu mieścić także kancelaria parafialna, czy sala świetlicowa - mówi ks. Aleksy Andrejuk, rzecznik prasowy Prawosławnego Ordynariatu Wojska Polskiego.

W 2006 roku wojskowa kamienica została przeznaczona na cele usługowe

- Plany dotyczące przystosowania budynku do potrzeb ordynariatu zostały uzgodnione z dowództwem Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Białymstoku. Stanowisko jest jak najbardziej pozytywne - mówi kpt. Andrzej Koc, oficer prasowy WSW.

Wniosek o wydanie decyzji o lokalizacji inwestycji trafił już do urzędu wojewódzkiego. Ten musiał jednak odmówić z powodu zamieszania z przepisami. Chodzi o plan zagospodarowania przestrzennego z 2006 roku. Według niego na działce przy ul. Warszawskiej, można prowadzić działalność, ale usługową. Co ciekawe, chodzi o teren wojskowy zamknięty, czyli o charakterze zastrzeżonym, którego plan objąć nie powinien. Jednak w międzyczasie nastąpiło zamieszanie prawne.

- Teren przez pewien czas był otwarty. Teraz trzeba wyłączyć tę konkretną działkę z planu zagospodarowania przestrzennego - mówi Sławomir Andryszewski, z urzędu wojewódzkiego. Stanowisko wojewody poparło ministerstwo rozwoju regionalnego.

Obwieszczenie w tej sprawie właśnie ukazało się na stronach białostockiego magistratu.

- W tej chwili trwają prace planistyczne pod kątem zmiany planu - mówi Agnieszka Rzosińska, zastępca dyrektora departamentu urbanistyki w białostockim magistracie. Przypomina jednak, że cała procedura ze zmianami może potrwać kilka miesięcy. Potrzebna będzie też zgoda radnych.

Całego zamieszania nie chcą na razie komentować przedstawiciele cerkwi.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny