Budżet 2014: w roku wyborczym burmistrz będzie lał asfalt

Wyasfaltujemy bardzo dużo ulic. Za wcześnie jeszcze, aby mówić, jakie to będą konkretnie ulice, ale po 2014 roku mało która ulica w mieście nie będzie miała asfaltu. Wyjątkiem będą tzw. ulice muzyków i poetów, które nie są w pełni jeszcze zabudowane - zapewnia Piotr Bujwicki, zastępca burmistrza Sokółki.

Gmina powoli przymierza się do planowania budżetu na przyszły rok. Jedną z istotniejszych spraw będą właśnie inwestycje. Niewykluczone, że w roku wyborczym będzie o nie prawdziwy bój. A łatwo nie będzie, bo już wiadomo, że pieniędzy na inwestycje będzie mniej.

- Na pewno przyszłoroczny budżet będzie skromniejszy niż obecny - przyznaje Piotr Bujwicki. - W tym roku na inwestycje przeznaczyliśmy 19,5 mln zł. W 2014 roku będziemy mogli wydać tylko 12-13 mln zł. Powód jest banalnie prosty. Kończą się środki unijne.

Za unijne pieniądze w 2014 roku będzie kończona jedynie budowa wodociagu i kanalizacji we wsi Kamionka Nowa. Na tym jednak kończą się inwestycje, które gmina będzie robić nie tylko za swoje pieniądze. Chyba, że pozyska kolejne.

- Liczymy, że uda się nam pozyskać pieniądze z tzw. schetynówek na ulice Nową i Składowskiej. Z końcem roku planujemy złożyć też wniosek na wodociąg Wierzchłowce - Gieniusze. To duże zadanie, warte aż 4 mln zł - wylicza Piotr Bujwicki.
Drogi i wodociągi są priorytetem. Ale w budżecie na 2014 rok znajdą się też inne zadania. Jednym z ważniejszych ma być przebudowa budynku w którym mieści się Sokólski Ośrodek Kultury.

- Przede wszystkim chodzi tu o dostosowanie budynku do potrzeb osób niepełnosprawnych: instalację windy oraz budowę toalety. Zaproponujemy radnym wpisanie tego zadania do budżetu. Tym bardziej, że budynek już teraz nie spełnia norm, m.in. przeciwpożarowych. Musimy więc rozpocząć tam remont, bo inaczej grozi nam jego zamknięcie - tłumaczy zastępca burmistrza.

Dobrą wiadomością jest to, że gmina wreszcie będzie mogła rozpocząć od dawna zapowiadane prace związane z zagospodarowaniem terenu nad zalewem. Po ośmiu latach zakończyła się procedura unieważnienia decyzji w myśl której część terenu była własnością PKP. Chodzi o plażę, piętrowy budynek i dawną kawiarnię.

- Nie byliśmy właścicielem całości terenu i do tej pory mieliśmy związane ręce. Mamy już opracowaną koncepcję, teraz trzeba wykonać dokumentację. Musimy znaleźć na to środki w budżcie. Chcielibyśmy wybudować nad zalewem m.in. odkryty basen ze zjeżdżalniami - mówi Piotr Bujwicki.

Wśród inwestycji, które na pewno znajdą się w przyszłorocznym budżecie będzie m.in. budowa jacuzzi na pływalni Ośrodka Sportu i Rekreacji (200 tys. zł) oraz remont centralnego ogrzewania i elewacji budynku dworca PKP (650 tys. zł). Jeśli gmina wygospodaruje pieniądze, raczej pewny jest także remont Przedszkola nr 1.

Rok 2014 będzie też kolejnym rokiem poprawy estetyki miasta. Pojawi się nowa zieleń, oznakowanie turystyczne. Będzie też kontynuowana wymiana oświetlenia ulicznego na energooszczędne lampy.