Bielski Uniwersytet III Wieku

Tego chcą się uczyć w III Wieku

Tego chcą się uczyć w III Wieku

Studenci Uniwersytetu III Wieku podzielili się już na sekcje tematyczne.

Najwięcej chętnych zapisało się na: zajęcia rekreacyjne, gimnastykę, aerobik, pływanie.

Są też miłośnicy: pracy z komputerem, nauki angielskiego, literaci.

Jednak na rozwój tych wszystkich zajęć stowarzyszenie potrzebuje funduszy.

Uniwersytet członkowie założyciele powołali w marcu, a już w czerwcu odbyły się pierwsze wykłady. Dotyczyły zdrowego stylu życia, a ich autorkami były przedstawiciele przychodni lekarskich i bielskiego sanepidu.

- Ocenia się, że wiek podeszły to ponad 60 lat. Wtedy pojawia się sporo chorób. By do nich nie dopuścić, trzeba szlifować ciało i umysł - mówiła Joanna Witoszko z NZOZ Leko w Bielsku Podlaskim.

Prelegentki mówiły też o piramidzie zdrowia i zasadach żywienia, oraz o zachowaniu higieny, której brak prowadzi do wybuchów epidemii.

- Nasze zdrowie to skarb, który musimy szanować. To od nas zależy, jakie je będziemy mieć - mówiły Alina Boruta i Elżbieta Gołębiecka z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bielsku Podlaskim.

Sam Uniwersytet został powołany w marcu. Jego zadaniem jest m.in. zorganizowanie czasu starszym mieszkańcom miasta.

Uniwersytet III Wieku w Bielsku Podlaskim w walce z nudą

- Nie chcemy w nudzie spędzać drugiej wiosny życia - mówili seniorzy podczas pierwszego zebrania Bielskiego Stowarzyszenia Uniwersytet III Wieku.

To na nim założyciele przyjęli statut i wybrali zarząd.

- To, co nas łączy to fakt, że swój wolny czas chcemy spędzać niebanalnie - podkreślała Halina Kiryluk-Chwaszczewska, współinicjatorka powołania uniwersytetu.

Choć minęły dopiero trzy miesiące, już sporo udało się zrobić.

- Bez żadnych problemów, 13 maja, nasz statut zarejestrował sąd gospodarczy w BBiałymstoku. Mamy też regon i konto bankowe - mówi przewodnicząca Tamara Rusaczyk.

Uniwersytet szuka przyjaciół i sponsorów.

- Wystartowaliśmy w o tyle niefortunnym momencie, że budżety samorządowe i fundusze unijne są już zwykle rozdysponowane - mówi Tamara Rusaczyk. - Dlatego w pierwszych miesiącach działalności będziemy się opierać na pomocy przyjaciół, którzy przyjdą do nas z wykładami nieodpłatnie.

W ten sposób członkowie stowarzyszenia wysłuchali już wykładów o zdrowiu, a niedługo czekają ich prelekcje o bezpieczeństwie w bankowości, które przygotują pracownicy Banku Spółdzielczego.

- Kolejne spotkanie zaplanowaliśmy na 5 lipca. Będziemy organizować prelekcje w każdy pierwszy wtorek miesiąca - zapowiada pani przewodnicząca.