Białystok. Miasto płaci za przynależność do kilku organizacji

Radna PiS w trakcie grudniowych prac nad budżetem na 2022 rok pytała, jakie realne korzyści (poza podejmowaniem stanowisk) uzyskali mieszkańcy i samo miasto w ostatnich latach, w związku wyraźnym zaangażowaniem się prezydenta Tadeusz Truskolaskiego w działalność UMP na stanowisku prezesa. Ponadto wnioskowała o wyliczenie, gdzie odbywają się spotkania członków fundacji i jak często w nich uczestniczy (w ciągu miesiąca) Tadeusz Truskolaski jako prezydent Białegostoku od czasu objęcia funkcji prezesa. Radna chciała też wiedzieć w pracach jakich komisji i zespołów UMP uczestniczy prezydent i w jakiej wysokości jest odprowadzana składka członkowska z tytułu przynależności Białegostoku do fundacji.

- Bardzo proszę o podanie całej sumy jaka została przelana na konto fundacji z budżetu miasta od początku naszej przynależności - interpelowała Agnieszka Rzeszewska. Pytała też, czy oprócz składki członkowskiej miasto ponosiło jeszcze inne wydatki (koszty wjazdów służbowych - delegacji, hoteli i inne).

- Spotkania zarządu UMP odbywają się w miastach członkowskich w terminach zgodnych ze statutem - odpowiedział sekretarz miasta Krzysztof Karpieszuk. - Prezydent Białegostoku jest przedstawicielem miasta w komisji UMP ds. europejskich.

Dodał, że informacje dotyczące wysokości składki członkowskiej są dostępne w uchwałach budżetowych za poszczególne lata, podobnie jak koszty delegacji.

O podobne kwestie zapytaliśmy urząd miejski wcześniej niż interpelację wystosowała radna. Mimo upływu miesiąca nadal nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Z kolei z uzasadnienia do uchwały budżetowej na 2022 rok wynika, że przekazanie składek na rzecz Fundacji Unii Metropolii Polskich to wydatek rzędu 223 tys. zł. To ponad połowa tego, ile miasto wyda na różne opłaty z tytułu przynależności do organizacji i stowarzyszeń zarówno krajowych, jak i zagranicznych.

I tak opłata w związku z członkostwem Białegostoku w Stowarzyszeniu Europejskich Miast Eurocities to 80 tys. zł, składka na Związek Miast Polskich - 77 tys. zł, składka na Euroregion Niemen - 10 tys. zł, a na międzynarodową unię lalkarską Aviama - 10 tys. zł.

To takie same kwoty jak w 2021 roku. Natomiast o pięć tysięcy więcej niż w roku ubiegłym miasto wyda na podróże służbowe urzędników. O ile zagraniczne mają kosztować o pięć tysięcy mniej, o tyle te krajowe rosną o 100 proc. (z 10 tys. do 20 tys.). Nie wiadomo na razie, jak to konkretnie przełoży się na koszty transportu i zakwaterowania delegacji.

Nie tylko Białystok wykłada pieniądze na przynależność do organizacji. 35 198,58 zł to kwota, jaką województwo podlaskie przekazało Stowarzyszeniu Związku Samorządów Polskich.

- Składka członkowska dla województw wynosi 0,03 zł od mieszkańca według liczby mieszkańców zgodnie ze stanem na 31 grudnia roku poprzedzającego rok wpłaty składki członkowskiej na podstawie danych Głównego Urzędu Statystycznego - informuje Izabela Smaczna-Jórczykowska, rzeczniczka marszałka. W 2022 r. ma być mniejsza o niecałe 800 zł.

- Przedstawiciele województwa podlaskiego uczestniczyli w dwóch spotkaniach członków Stowarzyszenia Związek Samorządów Polskich w ramach jednodniowej delegacji służbowej, bez kosztów noclegu i zakwaterowania - wylicza rzeczniczka marszałka.

Do różnych organizacji należą też miasta Suwałki i Łomża. Suwałki najwięcej wydały w ub.r. z tytułu przynależności do Związku Miast Polskich - 23 134 zł. Łączny koszt rocznych składek członkowskich wyniósł 33 744 zł. Z kolei Łomża np. za przynależność do Stowarzyszenia Związek Samorządów Polskich w 2021 r. zapłaciła 6257,30 zł, a w sumie składki dla różnych organizacji wyniosły nieco ponad 28 700 zł.