Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok jest bezpieczny. Tutaj mniej biją i kradną

Magdalena Kuźmiuk
Przestępczość w Białymstoku spada. Tam mówi raport, który trafił na biurka radnych.
Przestępczość w Białymstoku spada. Tam mówi raport, który trafił na biurka radnych. 123rf
Tak optymistyczne są wyniki z raportów służb, które właśnie trafiły na biurka miejskich radnych. Potwierdzają to sami mieszkańcy, którzy czują się w Białymstoku bezpiecznie

Choć z policyjnych statystyk wynika, że w ubiegłym roku przestępcy w Białymstoku nie próżnowali - bo ich łączna liczba wzrosła - ale mundurowych cieszy fakt, że z roku na rok odnotowują spadek liczby tzw. przestępstw kryminalnych. A te stwarzają największe zagrożenie dla mieszkańców. Mundurowi chwalą się, że ich skuteczność w wykrywaniu sprawców pobić, rozbojów, włamań i kradzieży wynosi ponad 60 procent.

Swoje wyniki za 2015 rok szefowie wszystkich białostockich służb związanych z bezpieczeństwem przedstawili we wtorek miejskim radnym z komisji samorządności i bezpieczeństwa. Większość radnych słuchała raportów z uwagą. Niektórzy jednak poczuli się tak bezpiecznie, że drzemali podczas posiedzenia.

Krzysztofa Stawnickiego, radnego Prawa i Sprawiedliwości, interesowała na przykład liczba partoli nocnych straży miejskiej i miejsca, w które są wysyłane.

- Skupiamy się głównie na weekendach, a przemieszczanie się patroli wynika z bieżącej analizy sytuacji. Pracujemy całą dobę. Numer telefonu 986 jest dla mieszkańców zawsze czynny - zapewniał Krzysztof Kolenda, komendant miejskich strażników.

Czytaj też: Pobicie w klubie. 19-latek bił głową 17-latka

Radnego Stawnickiego interesowała również struktura etatowa straży. Okazało się, że kiedy w 2008 roku komendant Kolenda obejmował stanowisko pracowało blisko 80 strażników, dziś jest ich prawie dwa razy więcej. W 2015 roku przeprowadzili prawie 28 tys. interwencji, z czego ponad 21 tys. to reakcja na zgłoszenia od mieszkańców. Większość dotyczyła spraw związanych z ruchem drogowym, zwłaszcza ze złym parkowaniem (5555 zgłoszeń), na drugim miejscu było picie alkoholu w niedozwolonych miejscach (3508 zgłoszeń). W obu przypadkach takich interwencji było jednak mniej niż w 2014 roku.

Strażnicy odwieźli też do izby wytrzeźwień o 100 białostoczan mniej, niż w 2014 roku (2425 w 2015 roku, 2526 rok wcześniej).

Ta kwestia szczególnie zainteresowała przewodniczącego komisji Sławomira Nazaruka, który dopytywał, od czego zależy to, że strażnicy odwożą pijanych albo do izby wytrzeźwień, albo do domu.

- Co do zasady odwozimy do izby, sporadycznie do domu. Mieliśmy sytuację, gdy odwieźliśmy męża do domu, a żona nie chciała go przyjąć. I tak skończyło się izbą - wyjaśniał Krzysztof Kolenda.

Czytaj też: Rozbój na Antoniuku. Sprawcy grozi do 18 lat więzienia

Raport dla radnych przygotował też st. bryg. Robert Wierzbowski, komendant białostockiej straży pożarnej. Dowiedzieliśmy się, że choć liczba pożarów utrzymuje się w mieście mniej więcej na tym samym poziomie (620 w ubiegłym roku, 605 - w 2014), to spadła liczba rannych w tych zdarzeniach. W 2014 roku obrażenia odniosły 43 osoby, w ubiegłym roku - 21.

Czy to zasługa policji, że Białystok bardzo dobrze wypada w rankingach najbezpieczniejszych miast? Policjanci zapewniają, że to efekt ich pracy nad zdobyciem zaufania społecznego. - Pracujemy nad szybkością reakcji na wszystkie sygnały o naruszaniu prawa. Im szybciej policjanci pojawią się na miejscu przestępstwa, tym większe szanse na zatrzymanie sprawców na gorącym uczynku - tłumaczy podinsp. Andrzej Baranowski, rzecznik podlaskich policjantów.

Wyszli z domu i nie wrócili, zaginęli zagranicą, przepadli bez śladu. Oto zaginieni z Białegostoku i okolic.

Zaginieni - Białystok. Widzieliście ich? [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny