Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białostoczanie oddali krew dla Sebastiana

Wojciech Oksztol
Wojciech Oksztol
Wczoraj od godz 8 do 17 trwała akcja oddawania krwi dla Sebastiana Szyszko, chorego na anemię aplastyczną.

- Zdajemy właśnie krew dla Sebastiana - mówi Benedykt Protasiuk.
- Usłyszeliśmy o akcji i chcieliśmy mu pomóc - dodaje - Artur Kozłowski.
- A ja nigdy wcześniej nie zdawałem krwi i chciałbym przekonać się jakie to uczucie - dorzuca - Kamil Kowalewski.

Trzej koledzy z Zespołu Szkół Elektrycznych przyszli dziś do Centrum Krwiodawstwa, aby pomóc choremu na anemię aplastyczną Sebastianowi Szyszko. Jego organizm pozbawiony jest naturalnej odporności i każda infekcja może go zabić. Żeby wyzdrowieć, chłopak potrzebuje częstych transfuzji krwi.

Oddawanie krwi nie boli

- Krew zdaję regularnie co 2 miesiące - opowiada Benedykt. - Wiem, że w ten sposób mogę uratować komuś życie. Poza tym dostanę zwolnienie z lekcji i kilka czekolad.

- A ja oddałem już 5 litrów krwi - dodaje Artur. - To wcale nie boli. Wiem, że niektórych paraliżuje strach przed igłą, ale naprawdę nie ma czego się bać - zapewnia Kamil.

Do akcji przyłączył się każdy, kto usłyszał o chorobie Sebastiana.

- To bardzo dobra akcja i powinno być ich więcej - mówi 34-letnia Monika Małeczek. - Mój tato i brat również potrzebowali częstych transfuzji krwi. Wiem jakie to ważne. Od tamtej pory regularnie odwiedzam Centrum Krwiodawstwa.

- A ja chciałam pomóc Sebastianowi i przy okazji poznać swoją grupę krwi - mówi 18-letnia Wioleta Sitko, uczennica V LO.

Niewielu wiedziało o akcji

- Gdyby była lepiej nagłośniona, na pewno więcej osób przyszłoby oddać krew - wyjaśnia 22-letnia Anna Wappa, studentka UwB. Wydaje mi się, że zabrakło plakatów w szkołach. Na wydziale pedagogiki i psychologii nie było żadnych informacji.

Może dlatego na 80 osób, które przyszły wczoraj do Centrum Krwiodawstwa jedynie kilkanaście oddało ją Sebastianowi.

Wciąż możesz mu pomóc!

Jeszcze we czwartek (23.10) można zgłosić się między godz 7 a 14 30 do Centrum Krwiodawstwa na ul. M. C. Skłodowskiej 23 i oddać krew. Jej grupa nie jest ważna, ale 24 godz. przed oddaniem nie można spożywać nabiału, ani alkoholu.
Trzeba mieć dowód osobisty i powiedzieć, że krew jest dla Sebastiana.

Całą akcję zorganizowały Beata Rynkowska i Elwira Kotarska, studentki WSAP, które osobiście nie znają Sebastiana. Mimo to zaangażowały się całym sercem w akcję, która może uratować mu życie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny