To był piękny wieczór. Pełen wspomnień i wzruszeń. Wieczór, podczas którego wybitna aktorka, Marta Ławińska, nie tylko zdradziła co nieco o swoim dzieciństwie, marzeniach i życiu, ale też wystąpiła na scenie. I pokazała jak świetną jest aktorką. I jak potrafi zachwycić, pomimo sędziwego już wieku.
Jednoaktówka pełna wzruszeń z niezrównaną Martą Ławińską na scenie
W jednoaktówce "Ptak znad rzeki Bug" w jej reżyserii na scenie zobaczyć mogliśmy samą Ławińską w roli Nory Róży Latiszewskiej, a oprócz niej Krzysztofa Dziermę (Puszka) oraz Andrzeja Zubryckiego (Cygan Wasyl, gitara). To spektakl o przemijaniu czasu, o starości, miłości i wzruszeniach. Ale też o tęsknocie za starym światem. I o wolności. I o przyrodzie też.
- Ten krótki, sceniczny utwór powstał we Francji, z której Marta musiała uciekać - wspomniała ze sceny Lidia Trojanowska, jedna z organizatorek wydarzenia. - Premierę miała w Mielniku, bo Marta kocha Mielnik. Rzekę Bug uznaje za członka swojej rodziny.
Bardzo ważne w jej życiu są również psy. Sama ma w domu dwa, jednego znalazła w lesie, zziębniętego. Ruszały mu się jedynie oczy i uszy. Dostał na imię Rudy i jest bardzo wiernym psem.
- Sztuka aktorska mnie zawsze interesowała. I przyroda - psy i konie - wspominała w reportażu Ławińska.
W części benefisowej pojawiły się koleżanki ze sceny aktorki. Zaproszone zostały Ewa Dałkowska, Grażyna Marzec i Joanna Żółkowska. Był i śmiech i pełno wzruszeń.
Marta Ławińska ukochała sobie rzekę Bug i zwierzęta
Marta Ławińska urodziła się w Warszawie w 1939 roku, praktycznie wraz z wybuchem II wojny światowej. Niedługo po urodzeniu zamieszkała we wsi Sutno na Podlasiu, gdzie spędziła dzieciństwo.
Jest absolwentką Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie. Współpracowała z wieloma teatrami, m.in.: Teatrem im. Cypriana Norwida w Jeleniej Górze, Teatrem Polskim we Wrocławiu i Teatrem Powszechnym w Warszawie. Zagrała w wielu polskich filmach. Wymienić tu warto chociażby takie hity polskiej kinematografii jak "Nie ma mocnych", "Kochaj albo rzuć" - gdzie wcieliła się w rolę Wandy żony Pawełka Pawlaka, "Droga", "Grzeszny żywot Franciszka Buły" czy "U Pana Boga za miedzą". Za spektakl "Sprawa Przybyszewskiej" uzyskała nagrodę Złoty Ekran (1972). Współpracowała z wybitnymi reżyserami polskimi, takimi, jak: Aleksander Bardini, Andrzej Wajda, Krzysztof Zanussi czy Agnieszka Holland.
Do Polski wróciła w 2006 roku. Osiedliła się wtedy w rodzinnych stronach matki, w małej wsi Mętna. To właśnie tam rozpoczęła działalność artystyczną otwierając „Błękitny Teatr” i włączając się w opiekę nad zwierzętami.
Zobacz Q&A z Mandaryną !
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?