Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Barometr zawodów. W siedmiu branżach w regionie brakuje pracowników. Jedne zawody są poszukiwane, inne nie

Andrzej Matys
Andrzej Matys
- Rynek pracy (także podlaski) będzie zależał od sytuacji gospodarczej. Jeśli na świecie nie będzie się nic działo nic drastycznego to rynek pracy będzie mniej więcej taki, jaki jest. Może lekko wzrosnąć bezrobocie, bo raczej nie będzie już wielkiego napływu pracowników ze wschodu (Ukraina, Białoruś). Na pewno budownictwo będzie szukało pracowników, bo zapowiadane są różne programy, które mogą utrzymać boom budowlany, więc ta branża powinna dalej się rozwijać - mówi Zbigniew Sulewski, ekspert Centrum im. A. Smitha.
- Rynek pracy (także podlaski) będzie zależał od sytuacji gospodarczej. Jeśli na świecie nie będzie się nic działo nic drastycznego to rynek pracy będzie mniej więcej taki, jaki jest. Może lekko wzrosnąć bezrobocie, bo raczej nie będzie już wielkiego napływu pracowników ze wschodu (Ukraina, Białoruś). Na pewno budownictwo będzie szukało pracowników, bo zapowiadane są różne programy, które mogą utrzymać boom budowlany, więc ta branża powinna dalej się rozwijać - mówi Zbigniew Sulewski, ekspert Centrum im. A. Smitha. Pixabay.com - zdjęcie ilustracyjne
Barometr zawodów pokazuje, jak zmieni się zapotrzebowanie na pracowników w różnych branżach 2024 roku. Z IX edycji badania Barometr zawodów dla Podlaskiego wynika, że choć prognozowana jest równowaga popytu i podaży to w siedmiu branżach tak nie będzie.

Tegoroczne problemy z rekrutacją pracowników mają dotyczyć takich branż jak m.in. medyczno-opiekuńcza, edukacyjna, budowlana, produkcyjno-przetwórcza i TSL (transport-spedycja-logistyka). Natomiast nadmiar poszukujących pracy, kolejny rok z rzędu, będzie dotyczył tylko jednej grupy – ekonomistów.

Spis treści

Dane Barometru zawodów niezmienne od lat

- W 2023 roku w województwie podlaskim najczęściej poszukiwani byli robotnicy wykwalifikowani i niewykwalifikowani w rolnictwie, przemyśle spożywczym, handlu, gastronomii, gospodarce magazynowej i świadczeniu usług związanych z utrzymaniem czystości, a także pracownicy biurowi – informuje Wojciech Kuczyński, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Białymstoku.

Czytaj również:

Autorzy badania zauważyli też, że utrwala się lista profesji, w których braki są trudne do zaspokojenia od lat. Dotyczy to lekarzy, pielęgniarek i położnych, kierowców ciężarówek i ciągników siodłowych, operatorów i mechaników sprzętu do robót ziemnych, elektryków, elektromechaników i elektromonterów, spawaczy, oraz w grupie nauczycieli przedmiotów zawodowych i praktycznej nauki zawodu.

- O ile sytuacja w województwie podlaskim w zakresie liczby zawodów deficytowych i nadwyżkowych wydaje się w miarę stabilna, to na lokalnych rynkach pracy, można zauważyć różnice w skali zapotrzebowania na zawody w poszczególnych powiatach – czytamy w IX raporcie Barometr zawodów.

Przemysł i przetwórstwo potrzebują ludzi

Z danych urzędów pracy wynika, że najwięcej wolnych miejsc pracy zgłaszały firmy, które zajmują się np.: przetwórstwem przemysłowym (m.in. przemysł maszynowo-metalowy, spożywczy - 4,8 tys. miejsc), usługami administrowania i działalnością wspierającą (2,2 tys.), handlem, administracją publiczną i obroną narodową (1,8 tys. ofert) oraz budownictwem, które potrzebowało 1,5 tys. pracowników.

Czytaj również:

- Cały czas szukamy nowych pracowników. Uruchamiamy nowe linie produktowe czy nowe zakłady, więc szukamy odpowiednich ludzi. Zależy na odpowiedzialnych i dobrych pracownikach w naszej specjalności. Ale jeśli ktoś chce się uczyć, możemy go kształcić tak, by został specjalistą i został w naszej firmie – zapewnia prezes Spółdzielni Mleczarskiej Mlekovita Dariusz Sapiński.

Nieco inaczej jest u zambrowskiego producenta maszyn rolniczych. Firma poszukuje konstruktorów maszyn oraz pracowników do produkcji takich jak spawacze, monterzy. W 2023 roku na rynku maszyn rolniczych był kryzys, ale sytuacja powoli wraca do normy i stabilizuje się, więc musimy zwiększać zatrudnienie i produkcję – przyznaje kierownik marketingu InterTechu Daniel Grygoruk.

Bezrobocie spada, a region się wyludnia

- Z roku na rok nasilają się problemy z podażą pracowników, bo Podlaskie się wyludnia. Na przykład w 2022 roku nasze województwo straciło 5,3 tys. mieszkańców, a w ciągu ostatnich 20 lat (2002-2022) ubyło nam ponad 64 tys. osób i co ważne dotyczy to osób w wieku przedprodukcyjnym i produkcyjnym. Jest zaś więcej osób w wieku poprodukcyjnym – mówi Urszula Jabłońska, dyrektor WUP w Białymstoku i dodaje: - Jak w latach poprzednich, będzie odczuwalny deficyt pracowników w przemyśle, transporcie, służbie zdrowia i edukacji.

Jej zdaniem w tym roku, ze względu na sytuację geopolityczną trzeba się spodziewać mniejszej podaży pracowników cudzoziemskich z Ukrainy i Białorusi.

Czytaj również:

Dyrektor podkreśla za to, że w minionym roku poziom bezrobocia w Podlaskiem został na prawie niezmienionym poziomie: - Od lat obserwujemy stały spadek poziomu bezrobocia, bowiem jeśli w 2013 roku bez pracy pozostawało prawie 71 tys. osób, to w 2023 roku było ich prawie 31 tys. Czyli mieliśmy o prawie 40 tys. bezrobotnych mniej. Wyjątkiem był tylko 2020 rok (rok pandemii), kiedy to bezrobocie w Podlaskiem wzrosło o 4,5 tys. osób – podsumowuje Urszula Jabłońska i dodaje, że z powodu otrzymania środków z KPO można liczyć na ożywienie rynku pracy.

W końcu 2023 roku stopa bezrobocia w Podlaskiem sięgała 7 proc. (w kraju 5,1 proc.).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny