Kurier Poranny: Czy odejście z rządu było decyzją Pani Profesor, czy raczej premiera Donalda Tuska?
Prof. Barbara Kudrycka: Rozmawiałam na ten temat z premierem. Ja myślałam o odejściu z rządu, a pan premier myślał o rekonstrukcji. Nasze koncepcje się spotkały. Teraz zostaną zrealizowane.
KP: Już kilka dni temu pojawiały się Pani wypowiedzi, że w resorcie nauki i szkolnictwa wyższego potrzebny jest ktoś nowy, z nową energią.
Wiele instytucji potrzebuje na pewnym etapie nowych osób z nową energią. Pełnienie funkcji ministra nauki to ogromny honor i zaszczyt. To też największe z możliwych wyzwań i osiągnięć w karierze akademickiej, gdy naukowiec może zarządzać sprawami nauki i szkolnictwa wyższego. Uważam, że przez te sześć lat dużo zrealizowałam. Zaprojektowałam zmiany, a nowy minister będzie mógł z nową energią kontynuować ich wdrażanie.
KP: Z czego jest Pani najbardziej dumna jako minister nauki?
Przede wszystkim z tego, że otworzyłam nowe możliwości dla młodych naukowców. Mają teraz więcej szans na zdobywania grantów, uzyskiwanie stypendiów i szybszą karierę akademicką. Dumna jestem też z faktu, że moich sześć ustaw z poprzedniej kadencji zostało przegłosowanych przez Sejm niemal jednogłośnie. To oznacza, że udało się przekonać inne partie polityczne do naszych propozycji.
KP: A co się nie udało?
Nie udało się znieść habilitacji. Wprowadziliśmy jednak procedury, które znacznie przyspieszają karierę naukową.
Źródło TVN24/x-news
KP: W rządzie zastąpi Panią prof. Lena Kolarska-Bobińska. Była już pierwsza rozmowa?
Jeszcze nie rozmawiałyśmy, ale się dobrze znamy. Pani profesor Kolarska-Bobińska, tak jak ja, przyjeżdża z Parlamentu Europejskiego, by pełnić stanowisko ministra. Jest socjologiem, który ma dużo wiedzy i doświadczenia w sprawach publicznych, a jednocześnie fantastyczną kobietą z ogromną energią. Moim zdaniem jest najlepszym następcą, jakiego można byłoby sobie wymarzyć.
KP: Od kilku miesięcy spekuluje się, że odejdzie Pani z rządu, żeby startować w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Będzie Pani kandydować?
Podejmę to wyzwanie, jeśli taka będzie wola zarządu regionu podlaskiej Platformy Obywatelskiej. Z mego punktu widzenia, byłoby to dobre rozwiązanie. Byłabym aktywnym europosłem, mam dużo nowych pomysłów i chciałabym realizować ciekawe projekty wspólnie z mieszkańcami Białegostoku i Podlasia.
KP: A najbliższe plany?
Przede wszystkim muszę wywiązywać się z roli posła. Wiem, że będzie w tym roku więcej posiedzeń Sejmu. Chcę uczestniczyć w posiedzeniach komisji do spraw edukacji, gdzie będą omawiane ustawy zaproponowane przez resort nauki.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?