Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Agresywny kierowca vs kontroler parkingowy. Pierwszy proces.

(jaw)
Agresywny kierowca miał znieważyć kontrolera.
Agresywny kierowca miał znieważyć kontrolera. Fot. Archiwum
Pierwszy w Białymstoku proces o znieważenie kontrolera strefy płatnego parkowania. Za kilka dni sąd zajmie się agresywnym kierowcą

- Tobie grubasku założę dźwignię na rączkę i nóżkę i ci je powyrywam - miał wykrzyczeć do pracownika strefy parkowania w Białymstoku jeden z kierowców. Potem próbował go przejechać swoim volkswagenem. Wszystko przez to, że kontroler wypisał wezwanie do zapłaty za parkowanie w centrum miasta.

Do Sądu Rejonowego w Białymstoku trafił akt oskarżenia przeciwko kierowcy volkswagena. Zarzuca się mu znieważenie funkcjonariusza publicznego i zmuszanie go do odstąpienia od czynności służbowych. Czyn ten jest zagrożony karą pozbawienia wolności do 3 lat. Pierwsza rozprawa już za kilka dni.

Do awantury między kontrolerem i kierowcą doszło w październiku ubiegłego roku.

- Zauważyłem, że przy ulicy Zamenhofa stoi volkswagen bez karty parkingowej za przednią szybą - opowiada kontroler (nazwisko do wiadomości redakcji). - Zostawiłem za wycieraczką informację o płatnym parkowaniu, a po dziesięciu minutach wypisałem wezwanie do zapłaty.

Wtedy zjawił się kierowca i żądał anulowania wezwania. Twierdził, że nie było go tylko pięć minut. - Powiedziałem, że powinien zgłosić się do biura przy ulicy Składowej i tam złożyć taką prośbę - mówi kontroler.

To rozwścieczyło kierowcę. Zaczął przeklinać.

- Uciekł do samochodu, uruchomił go i próbował dwukrotnie na mnie najechać. Wygrażał przez otwarte okno i pokazał mi palcem gest powszechnie uważany za obraźliwy - relacjonował potem w notatce służbowej pracownik strefy.

To nie koniec, bo kierowca pojechał do biura strefy i oskarżył kontrolera, że pracuje po pijanemu. Badanie wykonane później w I Komisariacie Policji w Białymstoku wykazało, że pracownik był trzeźwy. Policjanci spisali zeznania jego i drugiego parkingowego, który pracował tego dnia z pokrzywdzonym. Ponieważ pracownik strefy płatnego parkowania ma statut funkcjonariusza publicznego, sprawę policja przekazała prokuraturze.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny