Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Agata Soboczyńska pokaże "Sen nocy letniej. Kochankowie" (zdjęcia)

(dor)
"Sen nocy letniej. Kochankowie"
"Sen nocy letniej. Kochankowie" Marek Stasiulewicz
Agata Soboczyńska, aktorka BTL-u, wraz z zespołem przenosi komedię Szekspira do współczesnego klubu. Premiera sztuki "Sen nocy letniej. Kochankowie" już 5 września.

- Bazujemy na komedii Szekspira, lecz w miejscu ateńskiego lasu pojawia się współczesny klub - zapowiada Agata Soboczyńska, pomysłodawczyni przedstawienia. - Opowiadamy o młodych ludziach i ich uczuciach. W naszej adaptacji poszukujemy różnych odcieni miłości, a najważniejsze pytanie, które stawiamy sobie i widzom dotyczy tego, czy w dzisiejszych czasach istnieje „miłość
na zabój”? Moim głównym założeniem było opracowanie prostej i wielofunkcyjnej przestrzeni. Feeryczny świat, opisany w utworze, zainspirował mnie do zaprojektowania nietypowych form, które łączą magię z rzeczywistością, wyobraźnię ze współczesną technologią. Taki dialog tradycji z nowoczesnością pozwala nam z jednej strony zaprezentować widzom różne możliwości teatru formy, a z drugiej zaś zwrócić uwagę na wszechobecność mass mediów w naszym życiu.

W jej wizji "Snu nocy letniej" bohaterowie, otumanieni klubową muzyką i chwilą upojnej nocy, miotają się między odwiecznie poszukiwanym uczuciem idealnej miłości a dopasowaniem do współczesnego rytmu szybkich randek i przelotnych romansów. Ich najintymniejsze marzenia, w konfrontacji z rzeczywistością i drugim człowiekiem, spotykają się z niezrozumieniem, odrzuceniem, nienawiścią. Sen jest zatem najlepszym sposobem na spełnienie swoich ukrytych fantazji.

- Uczucie, które rodzi się między bohaterami „Snu” jest dalekie od słodkiej sielanki z happy endem - podkreśla Natalia Sakowicz, aktorka. - Ich miłość jest często przepełniona bólem, żądzą czy walką o dominację. Przyglądamy się kochankom z ateńskiego lasu zadając sobie pytanie, jak wiele nas łączy. Nasz spektakl jest opowieścią o różnych typach miłości oraz o tym, co wynika ze zderzenia naszych obrazów miłości z rzeczywistością.

- Klasyczny tekst Szekspira w tłumaczeniu Leona Ulricha zestawiliśmy z naszym współczesnym myśleniem o miłości - uzupełnia Mateusz Stasiulewicz, aktor. - Wykorzystując możliwości teatru formy opowiadamy o wszystkich odmianach tego uczucia. Począwszy od przysłowiowych „motyli w brzuchu”, a kończąc na władzy i dominacji. Tekst, mimo upływu lat, jest nadal aktualny. Można nawet powiedzieć, że w odniesieniu do naszych czasów przeżywa drugą młodość i nabiera zupełnie nowego znaczenia. Lekka komedia i cały humor spektaklu stworzony został na podstawie prawdziwych dramatów, które można interpretować na przeróżne sposoby.

- Nasz „Sen”, potraktowaliśmy trochę na przekór Szekspirowi i w jego komedii - dodaje Maciej Zalewski, aktor BTL. - Próbowaliśmy porzucić myślenie o tym dramacie jak o prostych historiach Ateńczyków i przyjrzeć się im pod kątem różnych przypadków miłości. Miłości, które każdy przeżywa w kompletnie inny, swój prywatny sposób. Dlaczego na przekór? Bo okazuje się, że sztuka, która powinna bawić, raczej nie wzbudzi uśmiechu na ustach. Wręcz przeciwnie, może zaboleć i metaforycznie „wbić” nam sztylet w serce, jak w przypadku Pyrama i Tyzbe, których historię również można poznać w naszym miłosnym opowieści.

- Tematyka miłosna jest ponadczasowa - uważa Tomasz Frąszczak, aktor. - Co prawda, w obecnych czasach, gdy żyjemy w ciągłym biegu, wszystko ewoluuje. Związki stają się krótsze, następuje większa rotacja partnerów. Ludzie stają się tak zdesperowani, że szukają miłości w przygodnym seksie. Często zadowalamy się substytutem prawdziwej relacji, mniej skomplikowanym zaspokojeniem pragnień. Nawiązywanie kontaktów odbywa się internetowo i pisemnie. Tam, gdzie możemy poznać ludzi bez pośrednictwa elektroniki – w klubie i dyskotece - głośna muzyka ogranicza potrzebę krępującej rozmowy, alkohol dodaje odwagi, taniec pomaga przełamać granice dotyku i w prosty sposób dochodzi do zbliżeń.
To idealna przestrzeń do umiejscowienia naszej akcji.

O muzykę, po raz kolejny zresztą na scenie teatru szkolnego Wydziału Sztuki lalkarskiej, zadbał Maciej Cempura, dziś aktor Teatru Pinokio w Łodzi.

- Oprawa muzyczna powinna współgrać ze scenografią, ma więc charakter klubowy przez wzgląd na przestrzeń, w jakiej odbywa się spektakl - mówi Cempura. - Przeważa muzyka elektroniczna, ale wplatane są w nią motywy rockowe. Różnego rodzaju syntezatorom towarzyszy gitara elektryczna. Muzyka jest nie tylko odtwarzana, ale również grana na żywo. Widzowie będą mieli okazję usłyszeć także piosenki - kompozycje do tekstów Szekspira.

Premiera już w czwartek, 5 września, wstęp wolny, ale obowiązują bezpłatne wejściówki do zdobycia w Akademii Teatralnej,
ul. Sienkiewicza 14). Liczba miejsc ograniczona.

"Sen nocy letniej. Kochankowie"

reżyseria: zespół
konsultacje reżyserskie: Magdalena Miklasz
scenografia: Agata Soboczyńska
muzyka: Maciej Cempura
reżyseria świateł: Maciej Iwańczyk
występują: Natalia Sakowicz, Agata Soboczyńska, Maciej Cempura, Tomasz Frąszczak, Mateusz Stasiulewicz, Maciej Zalewski

Spektakl dla młodzieży (16+) i widzów dorosłych
Czas trwania ok. 60 min.
Spektakle we wrześniu: 5 września 2019 r., g. 19 (premiera) oraz 6 września, g. 19

Spektakl powstał jako projekt Agaty Soboczyńskiej w ramach stypendium artystycznego Prezydenta Miasta Białegostoku Młodzi Twórcy 2019 przy współpracy z Akademią Teatralną w Warszawie Filią
w Białymstoku.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny