Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Absurd w radzie. Sesja skończyła się jeszcze zanim na dobre się rozpoczęła.

Martyna Tochwin
Poniedziałkowa sesja skończyła się jeszcze zanim na dobre się rozpoczęła.
Poniedziałkowa sesja skończyła się jeszcze zanim na dobre się rozpoczęła. Fot. sokolka.pl
Miała być nadzwyczajna. I rzeczywiście była. Poniedziałkowa sesja skończyła się jeszcze zanim na dobre się rozpoczęła. Wniosek o jej przełożenie na 29 grudnia złożył sam przewodniczący rady.

Sesję zwołano na wniosek siedmiu radnych opozycyjnych. Chcieli, aby jak najszybciej został wygaszony mandat Romualdowi Woronowiczowi. Tak, aby na jego miejsce mogła wejść nowa radna.

Obrady skończyły się jednak szybciej, niż się rozpoczęły. Wniosek o przełożenie obrad na wtorkową zaplanowaną sesję zgłosił już na samym początku przewodniczący.

- Sytuacja, dla której dziś tu jesteśmy nie wymagała sesji nadzwyczajnej. Powinna ona być zwoływana jedynie w sytuacjach niezbędnych. A ta sprawa nie jest pilna - argumentował swój wniosek Jan Zabłudowski.

- Chodzi wam tylko o to, żeby to przeciągnąć w nieskończoność. Szczególnie wam na tym zależy, bo na sześć miesięcy przed upływem kadencji już się nie powołuje radnego. Chcecie to odwlec jak najdłużej - ripostował radny Antoni Cydzik.

Swój głos sprzeciwu w tej sprawie wyraził także radny Stanisław Kozłowski.

- Jeżeli już została zwołana sesja, radni wygospodarowali czas, to czy w ogóle godzi się składać taki wniosek? - pytał Kozłowski. - Przecież nie chodzi o radnego z opozycji, więc powołanie nowej radnej nie zrobi żadnego uszczerbku. Poza tym sprawa ta jest znana od dawien dawna.

Mimo takich argumentów, głosowanie zakończyło się porażką opozycji. Za wnioskiem Jana Zabłudowskiego głosowało jedenastu radnych.

Przewodniczący zapewnił jednocześnie, że uchwała w sprawie wygaszenia mandatu Woronowicza zostanie wprowadzona do jutrzejszego porządku obrad. Dodał, że i tak sprawa ta miała stanąć na tych obradach.

Nie oznacza to jednak, że jutro do rady wejdzie nowa radna. Przewodniczący nie wspomniał ani słowem bowiem o ewentualnym jej powołaniu i zaprzysiężeniu.

Przypomnijmy, Romuald Woronowicz o tym, że zmienił miejsce zamieszkania poza obszarem gminy Sokółka poinformował przewodniczącego 2 listopada.

Rada miejska ma trzy miesiące od tej daty na powołanie nowej radnej. Termin mija 2 lutego.

Tylko dla lokalnych patriotów. mmsokolka.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny