ZSTiOzOI ma za małe drzwi

Państwowa straż pożarna zobowiązała nas do zmiany szerokości drzwi, po to, by spełniały one wymogi bezpieczeństwa - mówi Mariusz Pęza, dyrektor Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących z Oddziałami Integracyjnymi.

Chodzi o wejście, prowadzące do świeżo wyremontowanego budynku szkolnego, dawnego więzienia carskiego, znajdującego się na rogu ulicy Sienkiewicza i ogrodowej. Znalazły się w nim nowoczesne pracownie, które miały od nowego roku szkolnego służyć uczniom do nauki zawodu, m.in. technikom masażystom dla osób niedowidzących i niewidomych. Wszystko przystosowane jest do potrzeb osób niepełnosprawnych. Całość została sfinansowana z unijnego projektu.
Ale właśnie okazało się, że nauka w nich nie zacznie się równo z początkiem roku szkolnego. Młodzież będzie musiała na to jeszcze poczekać. Do czasu, aż nie pojawią się tu nowe drzwi wejściowe. Czyli około dwóch miesięcy.

Miasto musi ogłosić przynajmniej zapytanie ofertowe i wybrać dostawce. A to potrwa parę tygodni. Potem nadzór budowlany musi jeszcze dokonać odbioru całości.

- Szacujemy, że pod koniec października powinniśmy otrzymać budynek do użytku - mówi dyrektor Pęza.

Bez względu na te kłopoty, są duże szanse, że białostocka odzieżówka w niedługim czasie przygotuje swoim uczniom kolejne nowoczesne pracownie. Szkoła ma już zatwierdzony kolejny unijny projekt o takim właśnie przeznaczeniu.

W jego ramach na jej terenie mają być wyremontowane i wyposażone nowe sale do nauki zawodu technika informatyka oraz technika usług fryzjerskich.

Odpowiednie prace zostaną w nich wykonane już w najbliższych miesiącach.

- Myślę, że na początku nowego roku kalendarzowego powinny już być gotowe - liczy Mariusz Pęza.

Będzie to kosztować ponad 400 tysięcy złotych.

Liczby

3,6 mln zł
tyle kosztował remont i wyposażenie budynku carskiego więzienia
450 tys. zł
tyle ma kosztować przygotowanie sal dla techników informatyków i techników usług fryzjerskich